Temat: z serii: NA ILE KG WYGLĄDAM? (uwaga drastyczne zdjęcia:()

> 90? No nie przesadzajcie... Dałabym coś koło 70kg
> ale to już maksymalnie

heh równiez uwazam,ze 90 to juz lekka przesada.....no ale cóz...skoro niektórzy mnie tak postrzegaja to nic tylko sie załamac:(heh i zaczac w koncu odchudzac:(
Mam 68,5 kg (to waga dzisiejsza)-ogromna...juz dawno tyle nie mialam:((

> ok. 75-80 kg masz strasznie grube nogi i na
> dodatek krotkie, zle dobrane spodnie i buty

uhuhu.........ten komentarz chyba sobie wezme do serca:(( az zabolało...

Dziewczyno nie słuchaj tych przybitych do gleby istot, całe twoje ciało jest piękne. Nie można niczego w sobie zmienić, jeżeli się nie pokocha każdego centymetra, każdego kilograma. Nie stajemy się piękniejsi kiedy chudniemy, wiem, że sporo osób wierzy w ten mit. Zmienia się ciało, a nie postrzeganie siebie jako istoty. Nie ma w tobie niczego brzydkiego, niczego złego, niczego niewłaściwego.

> przecież ona ma 160! to jak ma mieć długie nogi..?
> pomyśl trocheogólnie z wagą strzelać nie będę , bo
> nie umiem określićwidać problem z dolną
> częscią(biodra,uda,łydki) . góra za to jest
> fajna:)


ten wpis mi sie podoba!:) Wiem,ze mam problem i to OGROMNY z dolną partią ciała, ale nie mozna pisac ze mam strasznie krótkie nogi...bo skoro mam 162 cm to to jest oczywiste,poza tym niestety nóg sie nie wybiera..:/heh tzn.długosci!

> mi tam się dół podoba.

maniak a Ty oszalałes? hehehe chyba nie na te fotki patrzysz;)

> wiecie co? już kilka takich tematów jest widzę że
> każdy chce wiedzieć na ile kg go oceniają. weźcie
> se może jakąś grupę załóżcie z taką nazwą, bo
> sorry bardzo ale już mnie powoli te tematy
> wnerwiają.

skoro Cie takie tematy denerwuja to po co w ogole wchodzisz i je czytasz kochana?:)

> > ok. 75-80 kg masz strasznie grube nogi i na>
> dodatek krotkie, zle dobrane spodnie i buty"na
> dodatek krotkie"... mhm, to wg Ciebie powinna
> sobie jakies implanty wszczepic, jakies protezy w
> kosc, zby byly dluzsze?"strasznie grube" bylo
> niepotrzebne bo dziewczyna sama napisala, ze nie
> cierpi swoich nog i nie trzeba jej dokladac,
> wystarczy, z niektore z Was podaja wage 80-90 kg,
> mysle, ze to dla niej wystarczajacy beszt :|nie
> wiem gdzie Wy macie oczy. max 65 kg. Max!to jak
> bym ja swoje foty wstawila, to chyba byscie mi 150
> krzyczaly ;-)

hehehe bardzo fajny wpis;)Dzieki....wlasnie tak uwazam, ze wystarczajacym kopem jest to 80-90 kg mi dawane:/

> wydaje mi sie ze nosisz za obcisłe spodnie i to
> cię pogrubia do tego zakrutkie kozaki które
> skracają nogi

spodni zadnych dobrych nie moge sobie dobrac....co do kozaków to tez pisalam: dłuzszych nie moge kupic,bo w zadne mi łydka nie wchodzi:(

> dla mnie też będziesz mieć coś ponad 60kgdodam że
> też mam identyczną figurę i jak byłam grubsza to
> też myślałam że jestem gruszka a to totalna
> bzdura, nie oszukujmy się, jak ma się na sobie
> więcej kilogramów to tak wygląda, jak schudniesz
> to dojdziesz do wniosku że jestem ładnie
> proporcjonalna. Ja tam nie widzę żeby były jakieś
> zaburzenia typu: duży dół- szczupła góra, masz
> troszkę masywne nogi ale w ramionach jesteś
> proporcjonalna, po prostu masz bryczesy tak jak ja
> i to może się wydawać przez to. No i piersi z tych
> mniejszych:)a co do ubioru, to faktycznie
> dziewczyny mają rację, wybitnie ci nie pasują te
> spodnie, poszerzają cię, wydaje mi się że będzie
> ci dobrze w spodniach o prostym kroju, a te są
> chyba zwężane, poza tym kozaki najlepiej do kolan,
> byle nie botki nad kostkę i nie po środku łydki
> kozaki jak w tym przypadku bo to nieładnie wygląda
> mimo że ten sam kolor co spodnie. Koszulka okej:)
> dekolt w V i najlepiej jakieś rękawki luźno
> spadające, nie obcisłe tylko wiesz takie zwiewne.
> No i obcasy :D i jest dobrze^^ sorry że tak
> dokładam niepytana :P

co do ubioru to ja to wszystko wiem,ale niestety w sklepach nie ma normalnych prostych spodni,wszystkie zwężane i tez mnie to bardzo denerwuje:(((...bo nie jestem jakas ,,otyla''juz nie przesadzajmy,ale zebym nie mogla sobie w zadnej polskiej sieciówce kupic spodni?ani butow?to juz jest szczyt...:(
JAk schudne to nie bede proporcjonalna,uwierz mi..........schudlam 3lata temu z wagi takiej jaka mam teraz ok.69 kg do 48 kg.....i góra byla BARDZO ALE TO BARDZO wychudzona....az brzydko to wygladalo,a nogi i tak były masywne,wiadomo sporo chudsze,ale masywne:((

Myślę ,że tak z  72kg-75kg