11 grudnia 2010, 19:16
Witajcie :)
Tak jak w temacie, chciałabym zmienić jakoś swój wizerunek. Aktualnie mam kolorek czerwono-rudy, mój naturalny kolor to taki średni brąz. Zawsze marzył mi się blond z kilkoma brąz pasemkami. Mam oczywiście zamiar zrobić to u fryzjera, bo chcę mieć jeszcze włosy na głowie :)
Słyszałam, że taki zabieg niszczy włosy, że się łamią, tracą połysk i takie tam. I tu moje pytanie, czy któraś z Was robiła sobie tak włosy u fryzjera ? W jakim potem były stanie i czy mogłybyście polecić mi jakieś odżywki po to by włosy odbudować ? Z góry przepraszam, jeśli takowy temat był, a ja go przeoczyłam :)
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Siedlce
- Liczba postów: 453
11 grudnia 2010, 19:30
ja właśnie jestem w trakcie rozjaśniania, z czarnego !!! W tej chwili mam taki orzechowy kolor. Nateuralnie że takie zabiegi niszczą włosy, ale myślę że odpowiednia odżywka zdziała cuda. Staram się nie prostować włosów prostownicą, a jęśli już używam to nakładam również preparat przedz prostowaniem, który chroni włosy przed gorącem. Nie masz się czego bać, jak masz ochotę zmienić kolor to zmień, lepiej się poczujesz:)
11 grudnia 2010, 19:45
Też właśnie tak myślę, ale tyle się nasłuchałam od wszystkich, ze będę miała takie zniszczone włosy, ze nie warto :) Ale spróbuję, bo strasznie mnie korci, zeby coś radykalnie zmienić :)
11 grudnia 2010, 19:50
Ja sama bardzo chciałabym zmienić kolor z brązu na blond;) ale brak mi dobrych wiadomości...
11 grudnia 2010, 19:52
No właśnie i dlatego chciałam się dowiedzieć jak to na prawdę z tym jest :) W sumie jest teraz tyle tych wszystkich odżywek i innych preparatów, także nie będzie chyba tak źle
11 grudnia 2010, 20:02
Dziewczyny,uważajcie z farbowaniem, zwłaszcza z rozjaśnianiem. Jak zniszczycie sobie włosy, to uwierzcie mi-żadna odżywka Wam nie pomoże. Wiem co mówię, bo sama tak sobie załatwiłam włosy i to na kilka mcy przed ślubem...Chciałam mieć inny kolor i miałam, tylko że włosy tak się wykruszyły,że wyglądały jak obcięte. Do tego są szorstkie i suche-a stosuję odżywkę po każdym myciu.Próbowałam wielu, nawet zabiegi regeneracyjne u fryzjera nie pomogły wiele.
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
11 grudnia 2010, 21:01
ja tez schodze z czarnego koloru, ale sama w domu, zamawiam tylko profesionalne produkty, jestem obecnie po 3 kapielach sciagajacych kolor i z moich kruczoczarnych osiagnelam bardzo jasny rudy, przyciemnilam go dzis blondem i na chwile obecna mam jasniutki braz z blond polyskiem, teraz robie jakis miesiac przerwy wlosom i bede rozjasniac ponownie bo marzy mi sie blond :) stan wlosow-nie mam zastrzezen, moze dlatego ze rozjasnialam elgonem bez amoniaku, wlosy sie blyszcza, sa gladkie i nawet koncowki sie nie zniszczyly a kiedys przy innym rozjasniaczu od razu po musialam podciac koncowki bo sie popalily.
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Siedlce
- Liczba postów: 453
11 grudnia 2010, 21:28
dobry fryzjer ne zniszczy włosów!!! przecież nie schodzi się z czarnego odrazu na jasny blond, tylko trzeba robić to stopniowo i raz na dwa lub trzy miesiące.
12 grudnia 2010, 08:52
Dokładnie, a po za tym nie mam aż takich ciemnych włosów i początkowo mam zamiar zacząć od pasemek, bo przecież nie da się wszystkiego tak od razu załatwić :)