Temat: Usuwanie znamion

Czy któraś z was usuwała może i mogłaby mi coś powiedziec na ten temat? A konkretnie chciałabym wiedzieć:
czy to jest bezpieczne?
gdzie należy najpierw sie z tym udać?
jakie są koszty?


Hej, ja miałam usuwane znamie na szyi kilka lat temu, jest to całkowicie bezpieczne i bezbolesne (usuwane jest w znieczuleniu), trzeba udać się do dermatologa, który oceni czy znamie nadaje się do usunięcia, Ja miałam usuwane właśnie przez dermatologa u niego w gabinecie, trwało to kilka minut, po tygodniu przyszłam na zdjęcie szfów, kilka tygodni trzeba czekać na wynik badania histopatologicznego. Zostaje malutka blizna (choć to pewnie zależy od wielkości znamiona). Jaki jest koszt to Ci nie powiem, bo najzwyczajniej nie pamiętam, ale nie ma się czego bać :)
Dzięki ;) a jeśli mam kilka w jednym miejscu to załatwią mi je wszystkie odrazu?
wydaje mi się, że tak, ale lepiej spytać lekarza. Ja miałam tylko jedno znamie.

Ale znalazłam cennik na stronie mojej przychodni:

Wycięcie zmiany skórnej - 156zł

Usunięcie znamiona barwnikowego - 233zł

Usunięcie znamiona barwnikowego do 10 cm - 339zł

Usunięcie znamiona barwnikowego powyżej 10cm - 451zł

+ badanie histopatologiczne 55zł

Podejrzewam, że znajdziesz taniej, ale tak orientacyjnie podaje, żebyś wiedziała :)

Te barwnikowe znamiona to np. ciemniesza plama na skórze , tak? Kurcze właśnie taka mam i nigdy nie sądziłam że można ją usunąć. Może też dlatego że mimo iz mam ja na szyji nigdy mi jakoś szczególnie nie przeszkadzała. A może wiecie w jaki sposób to usuwają? Laserem czy jak?
ja chce sobie usunac kilka pieprzykow, ale zrobie to tylko laserowo, bo mojej siostrze wycinali i strasznie spieprzyli sprawe, bo ma teraz bardzo brzydkie blizny. na szczescie na plecach
na kasę chorych można zrobić tylko wiadomo jak w Pl się czeka długo na wizytę do specjalisty, w tym przypadku  do dermatologa
Moje prywatne, osobiste zdanie: nie ruszać, nie usuwać. Mam przykłady w rodzinie, gdzie kuzyn uszkodził znamię, potem mu je usunięto i zaczęły pojawiać się następne i następne, okazało się że to czerniak. Inna osoba też usunęła znamię i potem w ciągu kilku miesięcy objawiła się łuszczyca. Ale to moje prywatne zdanie.
Pasek wagi
Miałam usuwane 2 znamiona w gabinecie dermatologicznym. Przez pewien czas chodziłam ze szwami, potem musiałam smarować te miejca maścią na blizny. Podobnie jak u effory, było robione badanie histopatologiczne usuniętych znamion. To było 10 lat temu, te miejsca są niemal niewidoczne, nic się z nimi nie dzieje. Żeby je zauważyć, trzeba wiedzieć, że kiedyś tam coś miałam. Bardzo długo nie mogłam się zdecydować na ten zabieg, z powodów wspomnianych przez Galaksy, ale w końcu zdecydowałam się, bo to były bardzo brzydkie i duże włochate znamiona na twarzy. Gdyby były gdzie indziej, to może bym odpuściła, ale na twarzy już mi zaczęły przeszkadzać, po prostu brzydko to wyglądało.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.