Temat: Depilacja bikini pytanie praktyczne

Mam niezbyt mądre pytanie, ale trochę kłopotliwe. Może są tu jakieś kosmetyczki lub dziewczyny z większym doświadczeniem.
ostatnio postanowiłam depilować bikini woskiem, taniej, lepiej, dłużej trwa. Jednak sama nie dosięgnę we wszystkie zakamarki, skąd wziął się mój pomysł pójścia do kosmetyczki. Mam jednak wątpliwości, bo z tych łatwiejszych miejsc to ja sobie sama mogę wyrwać, ale te newralgiczne, np. wargi i niżej... mogę w ogóle oczekiwać od kosmetyczki, by mnie tam woskowała? Jak wygląda? Rozkładam nogi jak u gina? W majtkach/ bez majtek?
z góry dzięki za poważne rzeczowe odpowiedzi.
depilacja 'brazylijska' właśnie na tym polega. że depiluje się wszystko. i kosmetyczka powinna to zrobić. jednak możesz mieć na tyle delikatną skórę, że w tych delikatnych miejscach wosk zerwie naskórek. dlatego w takim przypadku lepiej te miejsca potraktować maszynką.

co do wizyty to wszystko zależy od... kosmetyczki. niektóre wstydzą się bardziej niż klientki.
ja osobiście mam sprawdzoną kosmetyczkę (w wieku mojej mamy ;) u której po prostu zdejmuje bieliznę, bo przy pełnej depilacji najnormalniej w życiu przeszkadza. nogi? najpierw jedna rozłożona, później druga. niektóre proszą, żeby odchylać majtki po kolei z każdej strony i woskują. z reguły potrzebują pomocy w postaci naciągania skóry, żeby mniej bolało.

Patasola, dzięki za temat ;) też się nad tym dzisiaj zastanawiałam hehe ;p
parpar, dziękuję! rzeczowa odpowiedź. Próbowała któraś może depilacji pastą cukrową?
PyskataChudzina, myślę, że ten problem/takie wątpliwości ma wiele z nas.
a nie boisz się, tak jak wspomniała parpar, że skóra w tym miejscu jednak jest bardziej wrażliwa i cienka i że przy szarpnięciu może się zerwac?
nie :)
generalnie jestem odporna na ból, a pojedynczy wystający włosek doprowadza mnie do białej gorączki.
podobno własnie pastą cukrową mniej boli i ma trwalsze efekty
Ja próbowałam pastą cukrową, ale albo źle ją zrobiłam, albo nie wyrywa. Ale ja mam bardzo grube i mocne włosy, także może z tego to wynika. 

patasola  wszytskiego trzeba sprobowac;) mnie za pierwszym razem bolalo jak cholera, ale kolejne byly juz mniej bolesne. jeszcze nigdy nie mialam zadnego zerwania naskorka, a skore mam wrazliwa, wiesz po samej depilacji skora jest troszke czerwona i podrazniona,wiec najlepiej jak bedziesz miala na sobie cos luznego i w goracej wodzie sie nie myj, kosmetyczka ci wszystko wyjani, powodzenia:)

Dzięki dziewczyny :)
naskórek to ja sobie kiedyś pod pachami zerwałam, jak za długo przetrzymałam plaster. oj bolało bolało... ale teraz się nie boję! :D
Od razu zaznaczę, ze nie pracuje w żadnym salonie kosmetycznym ani nie mam nic z tego. Po prostu różnych metod juz używałam, bo nie boję się eksperymentować.
Podzielę się doświadczeniami.

 Usuwanie włosów z bikini
a) mechanicznie maszynką - na szybko dobre na ten jeden raz, dobre bo szybko i gładko.. ale. no własnie duże ale: przy jasnej skórze widać częsć włosów która nie została ścieta, a znajduje się tuż pod naskórkiem, przez co skóra zdaje się być "szara", szybko odrasta i włosy są grubsze i wyrastają coraz geściej. poza tym przy delikatnej skórze i niewłaściwe dobranej piance łatwiej o zacięcia bo skóra delikatna tam
b) kremy do depilacji - zmiękczają skórę i włosy często, szybkie w użyciu, lepsze efekty niż maszynką, troszkę na dłużej, ale też dość krótkotrwałe. minusy: nieprzyjemny często zapach kremów, są dość mocne te do ciała i mogą wywołać uczulenia, te do bikini mogą być zbyt słabe by włosy usunąć
c) depilacja maszynką: efekt na dłużej, bez "szarej skórki", o wiele większa gładkość, ale w zależności od wrażliwości i gęstości owłosienia może boleć nie do wytrzymania, jest nieprecyzyjna, przy skórze delikatnej powoduje zaczerwienienia i może powodować jak u mnie wrastanie włosków i żadne peelingi nie pomogą bo nie powinno się ich tam stosować.
d) depilacja woskiem - tutaj tylko u kosmetyczki i to serio dobrej, bo boję się myśleć co by było :0 efekt na dłużej, podobnie jak przy depilatorze, włosy wyrywane, krótsze zrywy bólu niż przy depilatorze.. ale. odradzam osobom z delikatnym naskórkiem, gdyż bardzo łatwo w ten sposób zerwać (ja z tego powodu nie mogę używać, a 90 zł co parę tygodni przez całe życie mi się nie uśmiecha)
e) depilacja laserowa - po 7-9 zabiegach usunięcie powyżej 90% włosów (zabiegi średnio co 6 tyg ale zgodnie z indywidualnym tempem wzrostu włosów), polecam osobom z problemem wrastania włosów lub delikatnego naskórka. ALE. trzeba bardzo uważać gdzie się zabieg robi, pod jaką jest sie opieką, przeprowadzić wcześniej próbę, uważać jaką technologią i czy dobraną do typu włosa (ciemne, jasne). Boli podobnie do depilatora, ale też zalezy od ustawień urządzenia i wrażliwości danego obszaru. Większość salonów oferuje maść znieczulającą (co nieco) - ja zrobiłam całkowite i przeżyłam, a mam  bardzo delikatną i wrażliwą skórę

W tym ostatnim, który jak dla mnie jest najlepszą metodą usuwania owłosienia, trzeba niestety serio uważać. I tutaj wiem co mówię. Bo dzisiaj na 6tym zabiegu spotkała mnie bardzo niemiła niespodzianka, bo kobieta która mi to zawsze robiła, także dyplomowana pielęgniarka, jest na zwolnieniu lekarskim i mi zbieg robiła inna osoba. W miejscu czystym, w klinice ogólnie, a nie byle salonie kosmetycznym... i mnie kobieta poparzyła laserem. Normalnie jak nie zejdzie mi to do jutra to dzwonię do nich i żądam zwrotu kasy za zabieg, bo nie będę paru stów płacić jak mi krzywdę robią, trzeba było uprzedzić, że nie ma osoby kompetentnej (choć ta niby ma dyplom ze szkolenia z lasera...) 
Jeśli któraś z was potrzebuje wsparcia w tej dziedzinie i się boi pójść lub ma problem wybrać - niech pisze do mnie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.