- Dołączył: 2007-01-06
- Miasto: Koniec Wiata
- Liczba postów: 414
29 listopada 2010, 08:05
hej dziewczyny,
wiem, że większość z Was nie lubi takich tematów na tym forum, ale ja naprawdę nie mam kogo się poradzić w kwestii fryzury. Wiem, że w obecnej wyglądam niekorzystnie, ale nie mam pomysłu na inną, a gdy idę do fryzjera to mi mówi, że sam mi nic nie wymyśli, że mam sama powiedzieć co chce to mi wtedy zrobi tak. Ale ja nie mam kogo się spytać o zdanie (całe życie mieszkałam tylko z tatą, teraz mieszkam z mężem na wsi). W rezultacie wychodzi na to, że zawsze wyglądam tak samo.
Teraz informacje:
mam włosy do ramion, proste, lekko pocieniowane, w kolorze raczej mysim. Jestem osobą otyłą i mam raczej kwadratową twarz. Chciałabym wyglądać poważniej i profesjonalnej - obecnie wyglądam jak dziecko, a że prowadzę własną firmę, to nie szczególnie mi pomaga taka fryzura. Może Wy coś doradzicie? Jaka fryzura, długość, kolor?
A po drugie - jak układać włosy?
Jakie kosmetyki polecacie do stylizacji włosów?
U mnie wygląda to tak, że wstaję rano myję włosy, wcieram w nie odrobinę jedwabiu i suszę, w rezultacie nie wygląda to jakoś olśniewająco. Macie jakieś sposoby na szybką stylizację? :)
Dzięki z góry za wszystkie rady. Jakby co, moje foto jest w pamiętniku.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 423
29 listopada 2010, 08:28
Zepnij włosy, zrób zdjęcie i spróbuj się pobawić tu: http://www.ivillage.com/makeover.
- Dołączył: 2007-01-06
- Miasto: Koniec Wiata
- Liczba postów: 414
29 listopada 2010, 10:40
stronka rzeczywiście fajna, pobawię się - może coś wymyślę. Ale może ktoś jeszcze coś by mi poradził - bo ja nie mam kompletnie pomysłu...
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
29 listopada 2010, 11:46
Jak dla mnie: masz za bardzo ,,przyklepane" włosy, powinnaś nadać im objętości u nasady, robiąc to np metalową okrągłą szczotką i suszarką do włosów, jeśli chodzi o mniej odważne zmiany zrobiłabym na twoim miejscy grzywkę na bok której też bym nadała lekkości w sensie uniesienia u nasady.
29 listopada 2010, 14:15
Niech fryzjerka Ci wycieniuje włosy. Od razu zyskają na świeżości i lekkości. Ja też sądzę, ze masz zbyt oklapnięte włosy dlatego radzę Ci najpierw wprowadzić niewielkie zmiany w postaci dobrego cieniowania a jeśli po tym uznasz, że chcesz wiecej zmian to zadziałasz.
29 listopada 2010, 14:58
sciac w pieruny
ja od 20 lat nosilam te sama fryzure, kucyk, albo spiete spinka, zaczesane do tylu, czasem podcinalam do ramion. Od dawna marzyla mi sie zmiana, krotsze wlosy. Wyszukalam w necie jakie m isie podobaja, pokazalam fryzjerce, i zaczela rutyal. Wyszlam po 1,5h najszczesliwsza na swiecie. Mam ladny kolor, na to rozjasniajace pasemka i fryzure , ktora jak twierdzi moja mama odmlodzila mnie o 10 lat. Wreszcie !! Mam krotsze wlosy, nie zepne ich teraz niczym, bo nie da rady, mam wystopniowane, z tylu jakby na boba, ale troszke dluzsze, moze kiedys wkleje fotke ;)
pozdrawiam,i nie boj sie zmian, doskonale poprawia humor...
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
29 listopada 2010, 16:00
> Jak dla mnie: masz za bardzo ,,przyklepane" włosy,
> powinnaś nadać im objętości u nasady, robiąc to np
> metalową okrągłą szczotką i suszarką do włosów,
> jeśli chodzi o mniej odważne zmiany zrobiłabym na
> twoim miejscy grzywkę na bok której też bym nadała
> lekkości w sensie uniesienia u nasady.
Zgadzam się.Możesz tez tapirowac włosy,byleby nie za mocno zeby nie wyflądać jak pudel.
Proponuje szampony,odżywki,lakiery przeznaczone do cienkich włosów dodających objętości