17 listopada 2010, 20:42
dzisiaj zauwazylam ze wlosy wypadaja mi garsciami, nigdy tak nie mialam, czy to moze bys spowodowane tym, ze łykam yasmin już pol roku? a moze tym, ze zmienilam farbe ? wczesniej uzywalam l'oreal a teraz mnie troche przycisnelo z kasa i kupilam tansza z garniera, ale uzylam jej dopiero 2 razy ... a moze brak witamin??? dziewczyny poradzcie co robic bo lysa zostane :( dodam, ze zawsze mylam wlosy codziennie plus suszenie i prostowanie teraz myje co 2, 3 bo juz nie wymagaja codziennego mycia no i prostuje tylko w soboty:) nie czesciej ...
a moze to jest spowodowane ciąglym stresem? obecnie nie pracuje i strasznie z tego powodu lamentuje ...
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
17 listopada 2010, 22:33
Ja moge polecic Bellisse i ampulki do wlosow z rzepa Joanny, ale skrzyp tez powinien pomoc. Ogolnie wlosy juz tak maja, ze raz ich wypada wiecej, a raz mniej i krotkotrwale nasilenie wypadania jeszcze o niczym zlym nie swiadczy. U mnie np. wypadanie bardzo nasila stres.
18 listopada 2010, 13:30
cześć ja mam ten problem od wielu lat, włosy mi się przerzedzały. A teraz jest lepiej mogę Ci polecić LOXON 2% bez recepty i 5 na, ale np w niektórych aptekach sprzedają bez recepty. Do tego jedz paprykę czerwoną, ale nałogowo- bardzo pomaga. i w tej chwili łykam tran w kapsułkach z wit A< D