- Dołączył: 2014-01-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 168
26 stycznia 2014, 10:51
hej
![]()
W przyszłą sobotę czeka mnie studniówka u chłopaka i się zastanawiam jaki zrobić sobie fryz. Mam dość delikatną sukienkę a la Kate Middleton i pomyślałam, że pasowałyby do niej jakieś delikatne, takie 'romantyczne' loki, tak coś w ten deseń: http://www.hellomagazine.com/royalty/2013051012510/kate-middleton-relaxing-anglesey/
i się teraz zastanawiam, bo nigdy czegoś takiego sobie nie robiłam. jak osiągnąć taki efekt? za pomocą lokówki, jak mniemam ... jaką byście polecały? (tak do 120 zł) i ogólnie jakie rady dla osoby lokującej się po raz pierwszy? mam dość długie i bardzo gęste włosy, dlatego też trochę się martwię, że są za ciężkie do lokowania
![]()
Jakiś dobry lakier do włosów? Ogólnie rzecz biorąc będę wdzięczna za wszelkie rady
26 stycznia 2014, 11:05
Jak ma być to jakaś wielka okazja, to lepiej idź do fryzjera jeśli sama nie kręciłaś sobie wcześniej włosów :P Bo tak to skończy się to na nerwach, szarpaninie z włosami, klnięciu i w końcu z tych loków nic ci nie wyjdzie ;) znam to z autopsji xD
26 stycznia 2014, 11:08
a nie wyjdzie to samo jak mokre włosy pozaplatasz w warkocze i zostawisz na noc?
- Dołączył: 2013-10-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1517
26 stycznia 2014, 11:11
Może masz koleżankę od której możesz pożyczyć lokówkę? Chociaż żeby sprawdzić czy Ci te loki długo wytrzymają. Moje wytrzymują max 15 minut xD więc lokówka to wydatek nieopłacalny..
- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2142
26 stycznia 2014, 11:21
Ja proponowałabym kupić grube papiloty (koszt ok 5zł za 6 sztuk). Spróbuj sobie zrobić takie coś wcześniej, nakładając piankę przed nawinięciem (albo jakimś specyfikiem utrwalającym), a po rozwijaniu spryskaj lakierem, powinno być okej :)
26 stycznia 2014, 11:24
KateKl91 napisał(a):
Jak ma być to jakaś wielka okazja, to lepiej idź do fryzjera jeśli sama nie kręciłaś sobie wcześniej włosów :P Bo tak to skończy się to na nerwach, szarpaninie z włosami, klnięciu i w końcu z tych loków nic ci nie wyjdzie ;) znam to z autopsji xD
dokładnie
![]()
ja zamarzyłam sobie lokówkę z remingtona, dostałam w zeszłym roku na gwiazdkę. Tylko użyłam jej może 3 razy, bo też włosy mam długie i gęste i efekt utrzymuje się tak do 3 godzin. Też mam 100 w sobotę i stawiam na fryzjera.
- Dołączył: 2013-01-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 881
26 stycznia 2014, 11:27
hania2007 napisał(a):
a nie wyjdzie to samo jak mokre włosy pozaplatasz w warkocze i zostawisz na noc?
Zgadzam się. Rozczesz włosy zapleć w warkocze, a następnego dnia przed studniówką rozpuść spryskaj lakierem i będzie cud miód :)
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
26 stycznia 2014, 11:34
dokładnie ;) popytaj po znajomych/rodzinie czy ktoś by nie miał pożyczyć lokówki, albo czy ktoś by nie mógł Ci zakręcić, żebyś zobaczyła. Ja np mam włosy podatne do kręcenia i efekt taki jak na zdjęciu osiągam dopiero na następny dzień (trochę się loki rozprostują :D)
A poza tym, jak ktoś nie ma wprawy w kręceniu, to samemu ciężko jest na początku - mam mało włosów, a pamiętam, że pierwsze kręcenie zajęło mi ponad godzinę, a co się nawkurzałam... eh :D
Poza tym zawsze możesz zainwestować w tańszą wersję lokówki... to znaczy konkretniej wałki ;) Wybrałabym takie o średnicy mniej więcej 3-4 cm, bo i tak się rozprostują na Twoich ciężkich włosach. No i oczywiście mocna pianka i sporo lakieru to podstawa ;)
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
26 stycznia 2014, 11:43
Btw to właśnie mi się przypomniał sposób na loki za free :D Był nawet filmik na youtube, ale nie mogę go teraz znaleźć...
Polegało to na tym, że bierzesz pasmo włosów i takie naciągnięte pasmo skręcasz wokół siebie (w prawo albo w lewo - obojętne w sumie) i skręcasz do momentu, aż się tak mocno zakręci, że znajdzie się przy głowie (taki ładny ślimaczek powstanie tuż przy głowie). Spinasz go np wsuwką, albo nawet klamerką do ciuchów. I tak całe włosy. Loki wychodzą super! Spróbuj - to nic nie kosztuje ;) Masz w końcu tydzień na eksperymenty :)