15 sierpnia 2013, 15:51
Tak czuje sie przy kolezankach/rodzinie.. chodzi o to ze kazda moja bliska kolezanka i wszystkie kuzynki po pierwsze chodza na solarium (wg nich to element dbania o siebie) - ja nigdy nie bylam, chodza robic paznokcie jakies hybrydowe (?) ja nawet nie wiem co to jest.. ja tylko maluje swoje paznokcie lakierem. Chodza do fryzjera na odzywianie wlosow, do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy i tak dalej i tak dalej... jak sie widzimy w kilka dziewczyn to mowia duzo gdzie ostatnio byly. ktora kosmetyczka fajna itd.... ja nie mam na to ochoty i kasy. myje sie codziennie, dbam o wlosy itd ale mimo wszystko przy nich czuje sie tragicznie :/ nie przedluzam rzes jak one, nie robie sobie pięt u kosmetyczek itd... czy mam sie czego wstydzic? Wszystkie mamy 19-22 lata.
EDIT: rowniez sprawa makijazu, mam cere bez wypryskow, nie mam tradziku nie swiece sie ani nic wiec tylko maluje oczy a one: baza pod podklad, podklad, puder, bronzer, roz, rozswietlacz i czasami sie glupio smieja ze ja nawet nie mam wykonturowanej twarzy :/
Edytowany przez FriendlyFires 15 sierpnia 2013, 15:54
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
15 sierpnia 2013, 16:39
ja zwykle mam z takimi pewien problem, mianowicie przez to solarium, włoski i makijaże na jedno kopyto zupełnie nie odróżniam jednej od drugiej i później jest, że jestem niewychowana czy cuś ale jak dla mnie to po prostu klony klonów i cóż poradzę, że dla mnie niczym się już nie różnią, może jakbym miała postać parę minut i się poprzyglądać to bym wiedziała, która to która
- Dołączył: 2011-12-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1173
15 sierpnia 2013, 16:48
Każda kobieta jest inna, niektóre bez makijażu nie pokażą się nawet własnym partnerom...
Ja uważam, że masz powód do dumy, nie musisz się tak "umęczać" tymi wszystkimi zabiegami co one i tracić na to kasy a i tak wyglądasz dobrze bez tych wszystkich mazideł, zabiegów i konturowania itp.
To, że nie latasz co chwila do kosmetyczki nie znaczy, że nie jesteś zadbana.
15 sierpnia 2013, 16:50
usiała bym Cię zobaczyć, żeby powiedzieć, czy jesteś zaniedbana, czy nie, bo na to się składa wiele rzeczy, nie tylko chodzenie do kosmetyczki i :konturowanie twarzy", ale także sposób ubioru, odżywiania i dbania o ciało i wygląd.
15 sierpnia 2013, 16:52
dzieki dziewczyny :) ah i tak, wg nich twarz musi byc wykonturowana - tzn poprzez uzycie rozu, rozjasniacza i bronzera tworzy sie idealny ksztalt twarzy. Po prostu czasem mi glupio troche jak slucham czego to one nie robily zeby o siebie zadbac a ja jedynie prysznic wzielam :P w kazdym razie najglupsze jest to ze one sie tak staraja a wcale nie wygladaja dobrze :/
- Dołączył: 2013-04-11
- Miasto: Pabianice
- Liczba postów: 1485
15 sierpnia 2013, 16:58
Za kilka lat zobaczysz kto będzie zaniedbany i Ty będziesz się z nich śmiać ;) Jesteś naturalna i to bardziej się podoba facetom, a nie spieczone skwarki z solary;) Głowa do góry i więcej pewności siebie!
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Kokosolandia
- Liczba postów: 4150
15 sierpnia 2013, 17:21
hej, ciesz się ! :) pieniądze masz zaoszczędzone i wyglądasz na swój wiek, a nie 5 lat starszą. naturalność górą!
15 sierpnia 2013, 17:34
Następnym razem im powiedz, że solarka to wiocha i już dawno wyszła z mody. Taka jest prawda, że teraz zadbane kobiety stosują właśnie filtry UV na skórę a nie jeszcze dobijają się na solarium. Nie rozumiem tego dziwnego kultu solarium. Dla mnie cera zadbana to właśnie jasna, gładka i bez wyprysków. Jak patrzę na niektóre modelki na youtubie jak nakładają im podkład to aż mi gęba opada bo mają idealne cery i to przed nałożeniem jakiegokolwiek specyfiku...Cera po solarium już nie wygląda tak świeżo i młodzieńczo. Paznokcie nie wiem jakie to są hybrydowe, ale 10000x bardziej dumna jestem ze swoich, że są w 100% moje i piękne. Ostatnio sama sobie wypiłowałam, odzywilam, pomalowałam itd i wyglądają jak po wizycie u kosmetyczki. Cieszę sie, że nie muszę z nimi kombinować jak niektóre. Doczepiania włosów i rzęs też nie ogarniam. Raz na jakiś czas, na jakieś większe wyjscie ok, jeśli ma to pomóc ale na co dzień? I tu tak samo dumna jestem ze swoich w 100% naturalnych długoch włosów. Konturowanie fajna sprawa ale bez przesady. Jeśli masz jakiś problem np. duży nos to konturowanie może go ładnie optycznie pomniejszyć. No i super. Ale żeby to było podstawą każdego makijażu i żeby konturować "bo każdy to robi"? To już przesada. Powiedz że im wpsółczujesz, że muszą sobie to wszystko nakładać by jakoś znośnie wyglądać :D Jestem zwolenniczką dbania o siebie, chodzenia czaaaasem do kosmetyczki i wyszukiwania różnych nowinek i tricków stosowanych w makijażu, ale to wszystko musi być stosowane z umiarem bo później wychodzi ci solarka, z doczepianymi włosami,rzęsami,sztucznymi paznokciami,mająca na sobie wszystkie możliwe kosmetyki, która myśli że jest piękna bo przecież "dba o siebie":D Ostatnio widziałam takie dwie panny i powstrzymałam się od śmiechu. Wyglądały tragicznie...za dużo solarium, podbiły to jeszcze jasnym makijażem..no tragedia, że ludzie tego nie widzą. Z własnego doświadczenia mogę ci powiedzieć, że czasem o wiele lepszy efekt uzyskasz w domu. Ja dopiero na zdjęciach zobaczyłam jak bardzo wizyta u fryzjera zniszczyła mi włosy, jak brwi robione u kosmetyczek zepsuly mi całą twarz. Sama teraz wszystko kontroluję a do fryzjera idę najwyżej na farbowaie i wyglądam 100x lepiej niż kiedyś. Po oczyszczaniu nie widziałam jakichś spektakularnych efektów, ale np. mikrodermabrazja i algi dużo mi dały bo miałam brzydką cerę. Ale teraz wszystko kontroluję w domu i jest fajnie. A te dziewczyny najwidoczniej jarają się tym, że tam chodzą, cieszą się z całej otoczki. Podświadomie czujesz się lepiej korzystając z takich usług.
- Dołączył: 2008-01-23
- Miasto:
- Liczba postów: 444
15 sierpnia 2013, 17:34
Solarium to przeciwieństwo dbania o siebie. Można dbać o siebie w domu, ja "mani pedi" robię sobie sama, bo nie ufam wielu kosmetyczkom w tym względzie i nie chciałabym złapać jakiegoś grzybka :P Ale mam problematyczną cerę, więc regularnie robię peeling kawitacyjny, pewnie jakbym nie miała żadnych problemów, wystarczałyby regularne peelingi w domu. Wg mnie można zadbać o siebie samemu, jak się chce :) A tapeta latem na twarzy? Blee...
P.S. A przy tym nie jestem też wielką fanką takiego totalnego wyglądu saute- pomalowane paznokcie, chociażby w neutralnym kolorze, lekki makijaż, podkreślający co trzeba, szpilki i dopasowane ubrania jak najbardziej na tak ;)
Edytowany przez lilJ 15 sierpnia 2013, 17:37