- Dołączył: 2013-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 636
1 sierpnia 2013, 16:04
W genach odziedziczyłam cerę naczynkową..Jestem na skraju wytrzymałości. Staram się dbać o moją skórę, robię wszystko, żeby nie pojawiały się nowe naczynka, unikam wszystkiego co szkodliwe a one i tak wychodzą. Stosuje nawet kremy, toniki i zażywam rutinoscorbin a one i tak swoje ;/ mam już masę na nosie, ostatnio się pojawiły pod oczami i na dole policzków. Totalna masakra a mam dopiero 15 lat! Ale to nie wszystko. Ostatnio na swoich łydkach zauważyłam małe popękane naczynka, przeraziłam się! Mam ich dość..
- Dołączył: 2013-01-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 578
1 sierpnia 2013, 16:15
no ja tez mam naczynkowa ;/ ale mam 21 lat i nie jest jeszcze tak zle. Nie martw sie bedziemy musialy je w przyszlosci pozamykac ;)
pozamykac u kosmetyczki w sensie ;)
Edytowany przez LifeIsNotSucks 1 sierpnia 2013, 16:15
- Dołączył: 2013-05-09
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 415
1 sierpnia 2013, 16:20
Ja mam 30 lat i jest już źle. Oprócz kremów stosuj suplementy np. Bellissa Anti-Red albo Redbloker, krem 50 (ja stosuję taki, który jest jednocześnie fluidem SVR50 ecran mineral teinte). Jednym słowem - syf z tymi naczynkami