24 lipca 2013, 08:07
Jakie kobiety uważacie za zapuszczone i zaniedbane?
Do zaniedbanych wrzucam moją sąsiadkę, która pomimo pięknego makijażu ma wiecznie syf pod paznokciami...
Edytowany przez Empiryczna 24 lipca 2013, 08:07
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
24 lipca 2013, 08:10
tłuste włosy, żółte zęby i niechlujne ubranie
24 lipca 2013, 08:12
ale przecież zółte zęby może mieć nawet osoba, która myje je 3 razy dziennie. wszystko zależy od genetyki
24 lipca 2013, 08:12
O tak, tłuste włosy to coś okropnego. Szczególnie takie, po których widać, że szamponu daaawno nie widziały.
- Dołączył: 2013-01-01
- Miasto: Arb
- Liczba postów: 473
24 lipca 2013, 08:13
Typowe mamuski,które pomimo młodego wieku uważają,że jak się ma męża i dzieci to należy sciąć włosy na krótko,zrobić trwałą i zacząć łazić w garsonkach.Niestety spójrzcie po ulicach, wciąż bardzo dużo takich kobitek.Dodałabym jeszcze babki po 50 chodzące w fartuchach do sklepiku i siedzące w oknach i wyczekujące na jakieś osiedlowe rewelacje :)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
24 lipca 2013, 08:13
altym napisał(a):
ale przecież zółte zęby może mieć nawet osoba, która myje je 3 razy dziennie. wszystko zależy od genetyki
żółte zęby z nalotem :) ale da się odróżnic zęby żółte genetycznie od zębów niedomytych:D
24 lipca 2013, 08:25
Tłuste włosy lub też nieuczesane i nie ułożone włosy - nie chodzi mi tu, żeby kobiety miały fryzury "prosto z salonu fryzjerskiego", ale uczesać się, schować odstające kosmyki włosów - tyle każdy potrafi.
Szara cera, która aż prosi się o jakiś krem lub oczyszczenie porządne.
Brud pod paznokciami - okropieństwo! (tyczy się to też paznokci u stóp) I ogólnie zły stan dłoni - brzydkie skórki, nie spiłowane paznokcie albo też lakier, które na połowie płytki paznokcia już nie ma...
Przesadny makijaż - naprawdę uważam, że lepiej jak tapety jest mniej i widać nawet kilka pryszczy, niż jak kobieta ma na twarzy 5 kg kosmetyków.
I latem jak widzę kobiety w sandałach i popękanych piętach. Teraz są fasony zasłaniające stopy (to jakby ktoś sobie nie mógł poradzić z problemem). A po dwa - jest masa kremów, różnego rodzaju peelingów, mydełek, które połączone z systematycznym moczeniem nóg i potem dopiero ścieraniem martwego naskórka potrafi zdziałać cuda. Wiem, bo sama miałam kiedyś ten problem, a teraz pięty mam gładziutkie.
24 lipca 2013, 08:26
Mi się to kojarzy z odrostem na pół głowy i byle czym włożonym na siebie, zero zadbania o twarz.
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2478
24 lipca 2013, 08:29
Zapuszczona i zaniedbana kobieta kojarzy mi się z kobietą której się NIE CHCE. Wymówki w stylu "nie mam pieniędzy", "nie mam czasu" nie działają na mnie. Do umycia głowy czy paznokci nie potrzeba milionów i kilku godzin. No i wkurza mnie podejście "mam dziecko, męża, nie muszę być piękna i kobieca". Brrr.
24 lipca 2013, 08:30
noelleeeee napisał(a):
Tłuste włosy lub też nieuczesane i nie ułożone włosy - nie chodzi mi tu, żeby kobiety miały fryzury "prosto z salonu fryzjerskiego", ale uczesać się, schować odstające kosmyki włosów - tyle każdy potrafi. Szara cera, która aż prosi się o jakiś krem lub oczyszczenie porządne. Brud pod paznokciami - okropieństwo! (tyczy się to też paznokci u stóp) I ogólnie zły stan dłoni - brzydkie skórki, nie spiłowane paznokcie albo też lakier, które na połowie płytki paznokcia już nie ma...Przesadny makijaż - naprawdę uważam, że lepiej jak tapety jest mniej i widać nawet kilka pryszczy, niż jak kobieta ma na twarzy 5 kg kosmetyków. I latem jak widzę kobiety w sandałach i popękanych piętach. Teraz są fasony zasłaniające stopy (to jakby ktoś sobie nie mógł poradzić z problemem). A po dwa - jest masa kremów, różnego rodzaju peelingów, mydełek, które połączone z systematycznym moczeniem nóg i potem dopiero ścieraniem martwego naskórka potrafi zdziałać cuda. Wiem, bo sama miałam kiedyś ten problem, a teraz pięty mam gładziutkie.
o tak, nie ma gorszwego widoku jak nie zadbane stopy... takię zrogowacone pięty i długie obrzydliwe paznokcie... polecam to, działa cuda