Temat: perfumy FM warto ???

Miała któraś z Was takie coś.... Trawałe to jest?? Warto kupić??
moim zdaniem są spoko, mialam kilka i zapach trzyma caly dzien, a zapach warto dopasowac do siebie, jest spory wybór myślę że byś cos znalazla ;) 
moim zdaniem nie warto-lubię oryginalne perfumy i raz postanowiłam kupić odpowiednik DKNY i porównałam je z moim oryginałem..nie umywają się niestety:((pachną głównie alkoholem i typową tanią nutą.nie polecam..nawet jak się nie ma kasy myślę,że lepiej nazbierać na oryginał którego używa się mało i starczają na dłużej niż kupować mocnoalkoholowe śmierdzioszki..ale to moje zdanie:)
Ja tam je bardzo lubię- miałam podróbę Light Blue D&G i Coco Mademoiselle. Używałam też oryginalnych wersji tych perfum, i nie wiem, czy miałam szczęście i na dobre odpowiedniki trafiłam, czy Dziewczyny mówiące o jakichś wyczuwalnych różnicach mają genialny węch, bo ja  różnicy nie wyczułam, nikt z mojego otoczenia również, a ja mam naprawdę dobry węch i wiele subtelnych rzeczy jestem w  stanie wyczuć. Mają rewelacyjną trwałość- używasz ich rano, wieczorem wchodzisz pod prysznic i cały czas je czujesz. Dzie-je się tak z tego względu, że są to wody perfumowane, czyli zawierają zdecydowanie więcej kompozycji zapachowej niż wody toaletowe(czyli 85-90% "perfum", które możemy dostać w Rossmanie, Douglasie etc). Ja polecam:)
Ja jestem z nich zadowolona 

Kathaireo91 napisał(a):

Ja tam je bardzo lubię- miałam podróbę Light Blue D&G i Coco Mademoiselle. Używałam też oryginalnych wersji tych perfum, i nie wiem, czy miałam szczęście i na dobre odpowiedniki trafiłam, czy Dziewczyny mówiące o jakichś wyczuwalnych różnicach mają genialny węch, bo ja  różnicy nie wyczułam, nikt z mojego otoczenia również, a ja mam naprawdę dobry węch i wiele subtelnych rzeczy jestem w  stanie wyczuć. Mają rewelacyjną trwałość- używasz ich rano, wieczorem wchodzisz pod prysznic i cały czas je czujesz. Dzie-je się tak z tego względu, że są to wody perfumowane, czyli zawierają zdecydowanie więcej kompozycji zapachowej niż wody toaletowe(czyli 85-90% "perfum", które możemy dostać w Rossmanie, Douglasie etc). Ja polecam:)

też polecam, szczególnie D&G nr 33 :) dla mnie jakość wysoka jak na taką cenę i wolę bardziej ''perfumy'' z FM niż z Avonu czy Oriflame, jak dla mnie są dużo trwalsze i generalnie jak najbardziej na + :) 
wg mnie już lepiej kupić perfumy w yves rocher - mają doskonałe składniki, a trwałością nawet wody toaletowe często przekraczają droższe marki.
tanio, a przynajmniej oryginalne, masz pewność, z jakiego są źródła. ostatnio na zapachy były przeceny.
W sumie nie wiem... Zdarzyło mi się zużyć kilka flakoników, na początku były to FM81, a później FM97. Zapach niczego sobie, nie walił jakoś strasznie alkoholem. Ale teraz  używam różowego mexxa, jakiś wydajniejszy i ładnie pachnie:)

A jeśli chodzi o to czy to podróba czy nie, ciężko stwierdzić. Kolega chciał mnie w to wkręcić, bo działa to na zasadzie piramidy, ale to już inny temat. Z tego co pamiętam, tłumaczył mi, że podobno to są te same perfumy co w oryginalnych flakonach, z tym, że tutaj odpadają wszystkie koszty związane z wymyśleniem nazwy, zaprojektowaniem flakonu, reklamą itd., a poza tym marka i za to głównie się płaci przy oryginalnych perfumach. Dlatego perfumy FM mają tylko numerki zamiast nazwy i wszystkie sprzedawane są w identycznych flakonikach. Podobno w Niemczech działa jakaś wytwórnia perfum, gdzie je produkują na zamówienie i owszem, można kupić np. Channel, ale trzeba od razu całą cysternę :p I oni właśnie kupują taką cysternę, a później rozlewają do flakoników i sprzedają. Trochę naciągana ta historia, jak dla mnie A nawet bardzo trochę
Jak dla mnie nie przypominają zapachów oryginalnych perfum , już lepiej zamówić perfumy z Avonu na Allegro . 
Pasek wagi
moim zdaniem warto :)

carolinee. napisał(a):

Kathaireo91 napisał(a):

Ja tam je bardzo lubię- miałam podróbę Light Blue D&G i Coco Mademoiselle. Używałam też oryginalnych wersji tych perfum, i nie wiem, czy miałam szczęście i na dobre odpowiedniki trafiłam, czy Dziewczyny mówiące o jakichś wyczuwalnych różnicach mają genialny węch, bo ja  różnicy nie wyczułam, nikt z mojego otoczenia również, a ja mam naprawdę dobry węch i wiele subtelnych rzeczy jestem w  stanie wyczuć. Mają rewelacyjną trwałość- używasz ich rano, wieczorem wchodzisz pod prysznic i cały czas je czujesz. Dzie-je się tak z tego względu, że są to wody perfumowane, czyli zawierają zdecydowanie więcej kompozycji zapachowej niż wody toaletowe(czyli 85-90% "perfum", które możemy dostać w Rossmanie, Douglasie etc). Ja polecam:)
też polecam, szczególnie D&G nr 33 :) dla mnie jakość wysoka jak na taką cenę i wolę bardziej ''perfumy'' z FM niż z Avonu czy Oriflame, jak dla mnie są dużo trwalsze i generalnie jak najbardziej na + :) 
Dokładnie, Light blue to 33- uwielbiam <3 A co do Avonu i Oriflame to też się zgadzam:) choć w Avonie 2 razy udało mi się trafić na całkiem trwałe perfumy- Jet Femme i Today, ale to raczej wyjątki, a i cena 2-3 krotnie wyższa niż FM

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.