Temat: Czy to wygląda na zakażenie? Koczyk w pępku pooomoocyy ! :(

Hej dziewczyny, 3 dni temu zrobilam sobie kolczyk w pępku, normalnie, u piercea, poszłam z ciocią, z tym, że bez wiedzy mamy.
No i patrze dzis na ten kolczyk i zauwazylam, ze nie do konca jest z nim wszystko ok i sie zastanawiam cz t normalne gojenie czy mam sie bac? :( do lekarza nie chce jeszcze leciec; bo jak sie mama dowie to będzie bryndza, nie ukamienujcie mnie proszę was naprawdę:( jak to wygląda?




a i przemywam go solą fizjologiczną. :\
nie ma to jak małolaty, które przebijają sobie części ciała a potem boją sie iść do lekarza bo jeszcze się mama dowie :/

manru napisał(a):

nie ma to jak małolaty, które przebijają sobie części ciała a potem boją sie iść do lekarza bo jeszcze się mama dowie :/

no dobra wiem,wiem,głupio zrobiłam .-. no al ja się nie boję, tylko pójdę w ostateczności. chcę się dowiedzieć, czy panikuję czy to normalne. Bo mam juz kolczyka  w wardze, o ktorym normalnie rodzice wiedza i sie zgodzili,tylko z nim się tak nie działo, no i nie wiem :(
kurde jak mogłaś być tak dużą dziewczynką żeby przebić sobie ciało to bądź na tyle duża żeby nie słuchać rad obcych bab na forum tylko iść do lekarza :/
jest coś takiego jak tajemnica lekarska, jeśli powiesz lekarzowi że nie chcesz się rodzinie nim chwalić to powinien to uszanować, poza tym nikogo tak na prawde ten kolczyk nie interesuje wiec czemu lekarz miałby o tym powiedzieć komukolwiek?
no cóż, dobra, dzięki ;p  się wybiorę :)
Do lekarza. Doraźnie możesz kupić sobie Oceni Sept.
Zakażenie, to, to jeszcze nie jest, ale na bank nie goi się prawidłowo ;/
Przede wszystkim idź do gabinetu w którym robiłaś sobie piercing i powiedz co się dzieje, oni mają na to rady i wiedzą co robić.
Pasek wagi
marsz do salonu  i podpytać.
Póki co tak jak było mówione octenisept 3x dziennie. Byle nie wodą utlenioną czy spirytusem. 
Z czego zrobiony kolczyk?

Sól fizjologiczna nie ma żadnych właściwości leczniczych więc nie za bardzo jest sens jej używać, oprócz samego oczyszczenia przekłucia.
a mi się właśnie tak goiło- długi czas było czerwone, przez chwilę nawet ropiało- ale codzienna pielęgnacją, odkażanie zrobiło swoje. trzeba przeczekać. jak przebijasz uszy to też od razu nie wszystko jest cacy. trzeba poczeka, aż się wszystko zagoi, a ciało się "przyzwyczai" do ozdoby. :) i to zaczerwienie też mnie nie martwi tak reaguje nasz organizm ma ciało obce
ps. i nie majstruj tam paluchami, brudnymi tym bardziej, dbaj o higienę, przemywają wodą utlenioną i beędzie ok
ale oczywiście obserwuj, gdy zacznie cię faktycznie boleć to udaj się do salonu gdzie przebijałaś- tam na pewno udzielą ci informacji, ale nie stresowałabym się- tylko cierlpiwie czekała aż się wygoi
Pasek wagi
nie jest zakażone póki co. przemywaj codziennie Skinseptem lub Kodanem do nabycia w aptekach (to środek używany przy zabiegach chirurgicznych. Niestety możne zdarzyć się tak ze będziesz musiała pozbyć się "ozdoby" jeśli nie przestanie ropieć, mimo antybiotyku który np zapisze CI lekarz. Ja musiałam np zrezygnować z kolczyka w nosie i na karku(mimo ze wykonane w profesjonalnym studio) mój organizm nie toleruje ciał obcych...powinnam w sumie była o tym pamiętać, bo w wieku 8 lat miałam przekłuwane uszy i goiły się i babrały ponad rok, ale ulżyć sobie -NIE! kolczyki muszą być!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.