Temat: niska=brzydka??

czy niskie dziewczyny waszym zdaniem mogą mieś ładną figurę?
i od ilu cm uznaje się dziewczynę za niską?
ja dałabym dużo, żeby mieć z 170. Moim zdaniem niziutkie dziewczyny nie są ładne. Jak jest szczupła i drobna to wygląda jak dziecko, a jak normalna lub przy kości - to jak jakiś pulpet lub karzeł (nie piszę tego żeby kogoś obrazić, broń boże- po prostu takie jest moje zdanie)
sama zawsze byłam wszędzie najmniejsza. Wiele dzieci w podstawówce itp. się z tego śmiało, dlatego mam niezły kompleks na punkcie wzrostu.
Mam 158, to już niski wzrost ?

malaamysz napisał(a):

Mam 158 cm wzrostu i nie uważam żebym była brzydka. Panowie lubią małe dziewczyny, wiem to z własnego doświadczenia Zgodze się z tym, że niskie pulchne dziewczyny wyglądają gorzej nić wysokie pulchne dziewczyny, ale na pewno małe nie oznacza brzydkie!

Oj, nie koniecznie :) Wysokie pulchne potrafią wyglądać jak wieloryby, wiem to po sobie ;)
uwazam tak samo jak ty autorko
Ja mam 157 cm i choć zawsze byłam tą najmniejszą w klasie to i tak nie czuję się z tym jakoś wyjątkowo źle. 
Gdy ktoś chce mi dogryźć (zawsze w formie żartów) to powtarzam, że "małe jest piękne" i tego się trzymam ;). Uważam, że ubierając buty na obcasie, wyglądam bardzo kobieco. Jest jeszcze jeden plus - wiele tunik noszę tak, jakby były sukienkami ;) Bo przy moim wzroście nie kończą się one za tyłkiem, tylko zdecydowanie niżej ;-P


podam ci przykład:
olsenki, shakira, eva longoria, lady gaga (no dobra ona akurat jest brzydka - ale za to pewna siebie), hilary duff, natalie portman, kylie minoque, rachel bilson, hayden panettiere, nicole richie, salma hayek....
wszystkie są niskie! 153-max 158 :)
i co?
są śliczne, pewne siebie, a faceci się za nimi uganiają :)

sama mam 154 cm i wcale mi to nigdy nie przeszkadzało w znalezieniu faceta.
mam też niższe koleżanki które wyglądają ślicznie!
chociaż chcialabym miec kilka cm więcej, to jednak... da się to przeżyć :)
ja mam 163..:) ale zawsze zazdroszczę niziutkim szczuplutkim drobnym dziewczynom. Ja taka akurat bym chciała być;)
Mam 156cm, idealną figurę i ładną mordkę więc nie narzekam.
wole wysokie o dlugich nogach :)
pewnie nie jestem obiektywna bo sama mam 179cm :)
Pasek wagi
Mam 2 koleżanki, które mają ~150 cm wzrostu i mają absolutnie świetne figury!
Mam 165 cm i uważam, że to idealny wzrost, nie dodałabym ani jednego cm....Ale mam dość długie nogi, a to pewnie też nie jest bez znaczenia. W ogole to najwazniejsze są proporcje.

Nie moge sie nie wypowiedzieć w tym temacie, bo też mam 158 :) 

Nigdy nie mialam kompleksu z powodu wzrostu, wrecz uwielbialam swoja "małość" i chciałam zawsze miec 150cm. Do czasu az trafiłam tutaj :P Zauwazyłam ze wysokie zwykle prezentuja sie lepiej, maja długie nogi, dłuzszy tułów. Zaczelam sie czuc przysadzista. Dopiero tutaj zdałam sobie tez sprawe z wielu innych swoich mankamentow ktorych wczesniej nie zauważałam. Teraz mysle, ze moglabym miec tak choc 5-7cm wiecej. Ale z drugiej strony lubie czuc sie taka malutka, zwlaszcza przy mezczyznach . A to jak ktoś mówi do mnie karzełku, czy inne tego typu epitety w ogóle mnie nie rusza :) Nie doświadczyłam tez zeby ktos smial sie w sposob zlosliwy z mojego niskiego wzrostu. Ani w szkole ani nigdzie. Moim zdaniem mimo ze to niski wzrost, miesci sie w normie - znam wiele osob o takich wymiarach. Co inego gdybyś miała 140-150. I nie uważam, zeby mozna bylo tak generalizowac - niska=brzydka. Ja siebie za brzydka nie uwazam, mezczyzni wokol mnie tez. Wrecz niska i szczupła o proporcjonalnej sylwetce i np. wypindrzona, w obcasach robi niezla furrore wśród facetów :) Pomyśl o tym w ten sposób :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.