- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 42
31 października 2012, 20:41
Macie tak że jak przytyjecie bardzo szybko w krótkim czasie.. (np ja po wakacjach przytyłam aż 7 kg w ciągu 2 miesięcy ;( to wstydzicie ię własnej siebie i ... trudno wam się normalnie pokazać przed koleżankami czy rodziną ? bo ja nie raz mam tak że robie się czerwona i unikam znajomych aby mnie nie widzieli w takim stanie .. i obiecuje sobie poprawe i w tedy chce się spotkać ale niestety mito nie wyhodzi.. marnuje sobie tylko mlode lata ;/ Macie jakąś rade dla mnie ? ;)
- Dołączył: 2012-10-13
- Miasto: Śrem
- Liczba postów: 881
31 października 2012, 20:52
Też tak mam :/
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 42
31 października 2012, 20:52
moja motywacja jest też rośnie gry przypomne sobie jak wyglądalam gdy tyle ważyłam.. o duż o dużo lepiej.. dlatego szkoda mi ze musze tak wyglądać i dla tego zrobie to dla siebie i 6 grudnia będe miala najlepszy prezent od św mikołaja czyli odemnie ;D haha Pomożecie mi w tym ?;p
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 42
31 października 2012, 20:54
nie raz to juz nie wiem w co się ubrac do szkoły żeby zakryć moje niektóre fałdki ;/
- Dołączył: 2012-02-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1189
31 października 2012, 21:03
Czasami się wstydzę, jak jestem między ludzmi, gdzieś siędzę, a wylewa mi się wałek.. tak samo jak gdzieś idę z koleżankami i się męczę, po prostu czuję swój ciężar, tyłek i wogóle, to nie jest fajnie.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
31 października 2012, 21:06
czasem jestem zawstydzona i czuję się głupio ale raz nie zawsze..
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
31 października 2012, 21:07
odkąd przytyłam to unikam znajomych jak ognia.. i wciąż sobie mówię że jak schudnę to dopiero się z nimi spotkam :)
31 października 2012, 21:09
Ojj... znam to uczucie doskonale!
Jak przytylam okolo 7 kg ( nie pamietam w jakim czasie) to kazde wyjscie na impreze kosztowalo mnie bardzo wiele. Z normalnej figury zrobil mi sie pulpecik i po prostu czulam sie zle sama ze soba. Przez jakis miesiac walczylam ze soba, wstydzilam sie swojego ciala, az w koncu zaczelam sie odchudzac... i obecnie waze kilogram mniej niz przed przytyciem :)
Na ta chwile mam ochote sie pokazywac wszedzie i wszystkim, gdyz jestem DUMNA z siebie :)
Nie wygladam jak tap madl, ale czuje sie ze soba wspaniale i to jest najwazniejsze:)
- Dołączył: 2012-06-05
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 701
31 października 2012, 22:28
Pociesz się moim nieszczęściem + 15 kg .
I dół , większość zrzuciłam od czerwca .
Wstydziłam się wtedy i wstydzę się teraz .
Czułam się źle , a teraz chcę być zdrowa , szczupła , zorganizowana , niezależna od jedzenia i pokus .
Edytowany przez iwona922 31 października 2012, 22:31
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1341
31 października 2012, 23:24
SchudneZaWszelkaCene napisał(a):
nie,bo czego? To twoje ciało . Co kogo twoja waga obchodzi? daj spokój sobie z tym waga to nie wszystko! zyj !
cóż więcej powiedzieć :) jedyne czego powinniśmy się wstydzić to jak zachowamy się nieodpowiedzialnie, po chamsku, wykażemy się brakiem szacunku lub kultury, co ciekawe ludzie rzadko się wstydzą takich zachowań, a mają kompleksy z powodu rzeczy zupełnie neutralnych - wygląd nie może być ani zły, ani dobry. Jednemu się podobasz, innemu nie, ale nawet gdybyś większości ludzi się nie podobała, to tak naprawdę co z tego, ani to twoja wina, ani nikomu krzywdy nie robisz, ani nie masz obowiązku być piękna dla wszystkich.
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
31 października 2012, 23:30
Też tak miałam. Najbardziej obawiałam się komentarzy...