- Dołączył: 2011-10-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 794
17 września 2012, 13:05
Wczoraj ponad 80% swoich ciuchów wrzuciłam do worka
na co dzień chodzę ubrana na sportowo , lub zwyczajnie baletki,leginsy i jakaś koszulka
nie mam żadnych ciuchów hmm kobiecych , kupiłam ostatnio parę rzeczy , płaszczyk klasyczny beżowy , botki , pare koronkowych bokserek i sweterków
co waszym zdaniem powinna mieć kobieta w szafie co zawsze do czegoś pasuje i tylko dokupować pod to :) ?
miałam dużo ubrań , żadne do siebie nie pasowało , często ponosiły mnie emocje w sklepie hehe często miałam ubranie raz na sobie a potem leżały
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
17 września 2012, 22:50
hmm... ja mam masę ciuchów... kocham kupować ;) fakt faktem wiele moich nabytków ma jeszcze metki i czeka na swoją wielką chwilę...w mojej szafie niezbędne są rzeczy z C&A uwielbiam tą markę, podobnie jak H&M czy Orsay... mam wiele rzeczy biznesowych tego wymaga moja praca i z racji na fakt, że często tyję i chudnę po 20 kg mam ciuchy w wielu rozmiarach. Płaszcze mam w wielu kolorach i krojach.... koszulki, sukienki, bluzki, spodnie o wiele za dużo. Podobnie butów... wiele za dużo ale co mi się znudzi wydaje dalej. Nie mam nic z lumpeksów, nie uznaję tego typu sklepów... raczej wolę kupić coś na necie, bo w moim odczuciu w ciucholandach śmierdzi, kiedyś mnie kumpela wyciągnęła i poszłam ale niczego nie kupiłam....brzydzi mnie noszenie ciuchów po kimś. Na sto procent każda kobieta powinna mieć szpilki.... wysokie, piękne czarne szpilki....
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
17 września 2012, 22:50
hmm... ja mam masę ciuchów... kocham kupować ;) fakt faktem wiele moich nabytków ma jeszcze metki i czeka na swoją wielką chwilę...w mojej szafie niezbędne są rzeczy z C&A uwielbiam tą markę, podobnie jak H&M czy Orsay... mam wiele rzeczy biznesowych tego wymaga moja praca i z racji na fakt, że często tyję i chudnę po 20 kg mam ciuchy w wielu rozmiarach. Płaszcze mam w wielu kolorach i krojach.... koszulki, sukienki, bluzki, spodnie o wiele za dużo. Podobnie butów... wiele za dużo ale co mi się znudzi wydaje dalej. Nie mam nic z lumpeksów, nie uznaję tego typu sklepów... raczej wolę kupić coś na necie, bo w moim odczuciu w ciucholandach śmierdzi, kiedyś mnie kumpela wyciągnęła i poszłam ale niczego nie kupiłam....brzydzi mnie noszenie ciuchów po kimś. Na sto procent każda kobieta powinna mieć szpilki.... wysokie, piękne czarne szpilki....