7 września 2012, 17:39
chciałabym coś zmienić, ładniej wyglądać, a przynajmniej stworzyć wrażenie ładnej dziewczyny.
- co zrobić z włosami, oprócz cięcia na krótko? jaki robić przedziałek? jakie mogę robić nietrudne upięcia?
- jaki mam kształt twarzy?
- powinnam schudnąć z buzi?
- jakieś rady co do makijażu? co by mi pasowało? jak najnaturalniej.
i ogólnie, jak mnie oceniacie? tylko, proszę, nie piszcie, że chcę się tylko dowartościować, bo nawet nie uważam, żebym miała czym się bardzo chwalić...
tu moje zdjęcia:
http://img99.imageshack.us/img99/2572/p9030122f.jpg
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/579917_331247943635027_776379590_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/182189_329837783776043_1825499024_n.jpg
8 września 2012, 01:02
kejti1990 napisał(a):
Piszesz, że chciałabyś makijaż jak najdelikatniejszy i masz rację. Na pewno pokrywanie korektorem jakichś krostek jeśli wyskoczą, ewentualnie tusz do rzęs, ale w taki sposób żeby rzęsy nie były zbyt pogrubione, najwyżej lekko wydłużone, ale to i tak ci zupełnie niepotrzebne. Masz taką ładną uroczą buzię, nie wiem na ile to zasługa rysów twarzy, a na ile właśnie tej twojej naturalności, ale mnie się bardzo podobasz zwłaszcza na zdjęciu z koleżanką - może właśnie przez to, że ona ma oczy mocniej podkreślone, co moim zdaniem zakrywa naturalne piękno. Na twoim miejscu nic bym nie zmieniała, nie masz za grubej twarzy, fryzurka najładniejsza na trzecim zdjęciu, jest super! Ładne masz oczy ;]
jejku, dziękuję Ci bardzo :)
nie spodziewałam się tak miłych komentarzy, bo tak naprawdę to... nigdy nie usłyszałam od żadnej koleżanki, że jestem ładna. wszystkie raczej zachwycały się tymi nie wiadomo jak wymalowanymi....
- Dołączył: 2009-07-18
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 1701
8 września 2012, 01:06
Wg. mnie masz fajna fryzure i kolor, zostawilabym wloski jakie sa. Chyba ze koniecznie potrzebujesz zmiany. Ale z krzywka bym nie ryzykowala, zrobi Ci calkowicie kwadratowa twarz. Popieram pomysl z mocniejszym makijazem oczu, ale na pewno nie ust. Tez nie lubie mocnego makijazu, nie podoba mi sie. Nie bardzo rozumiem po co mialabys chudnac z twarzy, zupelnie nie widze takiej potrzeby. Jak na moj gust jestes ladna, nie jakas klasyczna pieknosc, ale jestes jeszcze mlodziutka wiec i urode masz troszke dziecieca. I w ogole to kojarze Twoja blond kolezanke ze zdjecia i nie jestem pewna, ale Ciebie chyba skads tez ;)
Ach, ten czestochowski dworzec...
Edytowany przez entropiczna 8 września 2012, 01:24
8 września 2012, 01:15
kurczę, a byłam niemal pewna, że mam okrągłą twarz...
dorzucę jeszcze dla pewności:
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/319324_330462890380199_211702038_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/396829_322030367890118_1342647277_n.jpg
- Dołączył: 2009-07-18
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 1701
8 września 2012, 01:23
Moze masz kwadratowa, ale nie okragla. A ze wlosy masz geste to naprawde sie ciesz. Mozesz cieniowac i wygladac wciaz jak czlowiek, a nie jak ja - oskubek. Gdybym miala takie wlosy chyba bym je troche bardziej zapuscila i cieniowala.
Ps. na zdjeciu w zwiazanych wygladasz ladnie, ale okulary Cie bardzo zaslaniaja i niewiele widac.
Edytowany przez entropiczna 8 września 2012, 01:34
8 września 2012, 03:00
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Edytowany przez layla47 23 stycznia 2014, 17:26
8 września 2012, 08:28
masz bardzo ładną buzię!
masz duże usta i białe zęby, ale nie podkreślaj ust, raczej oczy :) trochę eyelinera w zewnętrznym kąciku oka na górnej powiece, zalotka do rzęs i tusz wydłużający i pogrubiający, do tego odrobina korektora rozświetlającego pod oczy i będziesz wyglądać świetnie i świeżo. podkład dobierz do koloru czoła - tak poleca makijażystka bobbi brown, bo czoło często jest najciemniejsze :)
polecam wypróbować flower perfection z bourjois - tylko koniecznie dobeirz dobry kolor. z racji tego że masz ostre rysy twarzy możesz skorzystać z czegoś takiego jak "konturowanie" - poczytaj o nim na internecie.
a jeśli nie chce ci się w to bawić, połóż na policzki róż w odcieniu delikatnego różu (coś co daje efekt jak hervana benefitu, możesz go wypróbować w sephorze a potem kupić coś podobnego).
włosy - czy mi się wydaje, czy walczysz z nimi na siłę?
w sensie, prostujesz, choć są lekko lub mocno kręcone?
jeśli się nie mylę, to odstaw prostownicę.
co do koloru, pasowałby łagodniejszy odcień bez tej czerwonej poświaty, bo masz bardzo jasną buzię. taki kolor, który jest nieco łagodniejszy i naturalniejszy - ale proponuję przy okazji dokonywania poprawek w ścięciu zapytać o radę fryzjera.
włosów nie ścinaj, bardziej po prostu wycieniuj, żeby były lżejsze i ładniej się układały.
używaj nawilżających i wygładzających produktów do pielęgnacji, bardzo dobrze działają kosmetyki do włosów z dove - nie są za drogie, a naprawdę dobre.
grzywkę zapuszczaj dalej, wiem jak to jest byc w tym "przejsciowym" okresie, ale juz niedlugo odrosnie i fryzura będzie naprawdę ładna.
powodzenia :)
i uwierz w siebie bo naprawdę wyglądasz bardzo ok!
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Tam Gdzie Spełniają Się Marzenia
- Liczba postów: 383
8 września 2012, 09:01
Ładna z ciebie dziewczyna ;) Konkretów Ci nie doradzę, ale pooglądaj sobie filmy na YT gdzie dziewczyny popkazują jak robić różne upięcia i pokombinuj, na pewno znajdziesz coś, co Ci się spodoba.
Nie musisz ścinać włosów, ale postaw na pielęgnację, to naprawdę robi różnicę. Zajrzyj na blog włosowy Anweny, jak radziła layla47. Nie maluj się mocno, myślę że odrobina różu/bronzera, delikatna kreska eyelinera na górnej powiece (polecam Make Up For Ever w kubeczku - nie jest tani ale trwały i super wydajny, no i maluje cudne kreski) i dobrze wytuszowane rzęsy. Ciesz się swoją urodą, naprawdę ;)
8 września 2012, 09:55
junes napisał(a):
włosy - czy mi się wydaje, czy walczysz z nimi na siłę?w sensie, prostujesz, choć są lekko lub mocno kręcone? jeśli się nie mylę, to odstaw prostownicę.
nie są ani kręcone, ani falowane :< są wywijające się w różne strony, zwlaszcza, kiedy pójdę spać w mokrych, ale staram się tego unikać.
do Anweny na pewno zajrzę, dzięki :)
8 września 2012, 20:34
mam jeszcze takie pytanie...
bo sporo czytałam w internecie o jedwabiach do włosów, które niby mają zadanie nawilżania włosów.
i posiadam w domu dwa - słynny Biosilk i Joanna wygładzająca.
który z nich jest lepszy, i czy faktycznie stosowanie jedwabiu na dłuższą metę wcale nie nawilża, tylko WYSUSZA ?
i co przeciw elektryzowaniu się włosów? mam prostownicę z funkcją jonizacji, ale efekt równy zeru... moja mama nawet prała mi ubrania w specjalnym płynie do tkanin przeciw elektryzowaniu i nic... z Avonu miałam kiedyś spray, ale wycofali go z produkcji. już teraz zaczęły się z tym problemy, że włosy mi lecą do ściany, ludzi, stają pod wpływem klimatyzacji w autobusie... strach pomyśleć, co będzie zimą po zdjęciu czapki :/
Edytowany przez zofii 8 września 2012, 20:40