27 sierpnia 2012, 15:07
Czy lubicie dziewczyny(w sensie ich ciała), które są strasznie umięśnione?
Np. ta
Chciałybyście tak wyglądać?
Ja jestem i na tak i na nie. Dlaczego?
Taka sylwetka to oznaka wysportowania i zdrowego trybu życia, a z drugiej
strony przypomina mi trochę sylwetkę mężczyzny, osoba ta nie ma 'kobiecych
kształtów'.
Nie chciałabym tak wyglądać.
Co o tym sądzicie?
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3032
27 sierpnia 2012, 20:27
Nigdy!
Ta kobieta ma taką ładną twarz, a tak się oszpeciła... straszne
27 sierpnia 2012, 20:40
Mi się bardzo to nie podoba, to jest zbyt hm.. męskie.
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Kokosolandia
- Liczba postów: 4150
27 sierpnia 2012, 21:00
niee... takie lekko umieśnione to są idealne :) facet ma być umięśniony a nie !
28 sierpnia 2012, 00:26
nie podoba mi sie, to nie jest naturalne
28 sierpnia 2012, 06:33
Caramel89 napisał(a):
hellsize napisał(a):
Nie podobają mi się te dziewczyny co dałaś, zero kobiecości.
A co mnie obchodzi twoje zdanie?Że lubisz kobitki ubite i cieliste - twoja brocha.Nie mam zamiaru przytyć 30 kilo żeby być w twoim paskudnym guście... sorry...
a ciebie naprawde obchodzi co kolega lubi? napisalas tak jakbys byla o niego zazdrosna i z desperacja chciala go za swojego mezczyzne, a on tego nie chce
wypowiedzial sie jaki typ preferuje a ty na niego ze jakim prawem smie sie wypowiedziec. to jest wolne forum
28 sierpnia 2012, 09:40
Caramel89 napisał(a):
A co mnie obchodzi twoje zdanie?Że lubisz kobitki ubite i cieliste - twoja brocha.Nie mam zamiaru przytyć 30 kilo żeby być w twoim paskudnym guście... sorry...
1. To nie paskudny gust,
2. Jak
wrednababa54 pisze, to wolne forum, więc każdy może pisać swoje zdanie,
3. Przesadziłaś z tym przytyciem o 30 kg,
4. "
A takiego faceta nawet za dopłatą bym nie chciała... " i Vice versa!
Edytowany przez hellsize 28 sierpnia 2012, 09:45
28 sierpnia 2012, 14:42
Caramel89 napisał(a):
wrednababa54 - wybacz, ale nie masz pojęcia o sytuacji. I nie mam zamiaru cię uświadamiać.A takiego faceta nawet za dopłatą bym nie chciała...
nie znam sytuacji, kojarze watek, chodzilo mi o wolnosc slowa, o gust. wiele osob powiedzialo ze nie chce takiej sylwetki, mojemu partnerowi tez sie nie podoba co nie znaczy ze nie mozesz swoje cele i marzenia spelniac.
zrob sobie takie cialo jakie chcesz. ze kolega lubi okragle czy puszyste to jego sprawa a nie twoja. przeciez malzenstwem chyba nie jestescie i nie chcecie sie rozwiesc z powodu ze ty chcesz taka a on chce taka sylwetke