Temat: biustonosz na basenie

nie mam kostiumu, tzn mam tylko wiazane bikini a z racji duzego biustu sama sobie nie zawiaze i nie podniose biustu aby nie wisial, moje przebieranie sie na basenie to sciaganie i zakladanie zawiazanego kostiumu przez glowe. poza tym ramiaczko mnie gryzie w kark.
kupno nowego kostiumu, a raczej gory siega 100 zl - jesli zamowie, bo w sklepie kosztuje 170 zl i wiecej. to troche duzo, zwazywszy ze mam malo kasy i wole kupic jedzenie i oplacic rachunki

poszlybybyscie w takiej sytuacji w normalnym gladkim staniku jak ten ?

na allegro jest stanik to stroju kąpielowego 70J za 90zł z przesyłką. Wiem,że to nie mało,ale uważam,że warto kupić. Jak będziesz pływać w bieliznianym staniku, to szybko go zniszczysz
Pasek wagi
Nie przejmuj się tym, że niektóre dziewczyny trochę na Ciebie naskoczyły. Posiadaczkę dużego biustu zrozumie tylko posiadaczka dużego biustu ;) Ja na siłę mieszczę się w 75D, bo tylko taki rozmiar mogę dostać w sieciówkach, ale w rzeczywistości noszę 70F, a nawet E. Kupno takiego stanika to wydatek grubo powyżej 100 zł.  Bikini z trójkącikami to zły pomysł, też sprawdziłam na sobie :) Wiele osób radzi, by kupić kostium jednoczęściowy. Cóż... to też jest spory wydatek, bo takie zwykłe kostiumy nie utrzymają biustu i zwyczajnie będzie zwisał, tak jak wtedy gdy chodzi się bez stanika w koszulce. Bywam czasem na basanie i nie widziałam wielu kobiet w kostiumach jednoczęściowych, choć rzeczywiście na terenie obiektu znajduje się wiele różnych krytych i niekrytych basenów. W takim staniku jak ten na zdjęciu spokojnie bym poszła. Jesli pasuje do dołu kostiumu, to myślę że nikt się nie zorientuje że to nie zestaw.
nie, wolałabym zostac w domu.
a co za problem? jasne że bym poszła ładnie wygląda ^^
ja zawiązałabym górę od bikini na tym a w nim zrobiłabym jedno ramiączko przez kark :D
dla mnie ok
Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

na basenie jest regulamin, ze nie wolno w bieliznie. Jak masz duzy biust to kup sobie 1-czesciowy kostium np Adidasa, gdzie mozna dopasowac wielkosc miseczki i sa wszyte fiszbiny. I jest ze specjalnego materialu uszyty, ktory nie jest podatny na dzialanie chloru - dlatego tradycyjne bikini nie nadaje sie w ogole na basen, bo po kilku wejsciach do takiej wody material sie rozlazi.


no tak - adi a-dios portfel. ile myslisz za niego dam? 400 zl? proponowali mi nawet 520 zl.


kolejny.raz napisał(a):

ja zawiązałabym górę od bikini na tym a w nim zrobiłabym jedno ramiączko przez kark :D


to odpada. mam przeciez i mnie kark boli. kiedys sobie kupilam sukienke na wesele z takim ramiaczkiem karkowym (nie bylo fasonu i rozmiaru na mnie). musialam zalozyc normalne silikonowe ramiaczka (trudno ze cale bylo widac) bo bym poprawiala stanik co 2 minuty z bolu

.

kolejny.raz napisał(a):

ja zawiązałabym górę od bikini na tym a w nim zrobiłabym jedno ramiączko przez kark :D
to odpada. mam przeciez i mnie kark boli. kiedys sobie kupilam sukienke na wesele z takim ramiaczkiem karkowym (nie bylo fasonu i rozmiaru na mnie). musialam zalozyc normalne silikonowe ramiaczka (trudno ze cale bylo widac) bo bym poprawiala stanik co 2 minuty z bolu


To jeżeli masz w stroju wystarczająco długie te paseczki to spróbowałabym przez raniona je "przepleść" z stanikiem i dowiązać do tej dolnej części..

wrednababa54 napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

na basenie jest regulamin, ze nie wolno w bieliznie. Jak masz duzy biust to kup sobie 1-czesciowy kostium np Adidasa, gdzie mozna dopasowac wielkosc miseczki i sa wszyte fiszbiny. I jest ze specjalnego materialu uszyty, ktory nie jest podatny na dzialanie chloru - dlatego tradycyjne bikini nie nadaje sie w ogole na basen, bo po kilku wejsciach do takiej wody material sie rozlazi.
no tak - adi a-dios portfel. ile myslisz za niego dam? 400 zl? proponowali mi nawet 520 zl.

bzdura, ja w Go Sport zaplacilam niecale 200 zl. I wierz mi ze sa to dobrze wydane pieniadze.

np TUTAJ  albo TUTAJ  - wystarczy poszukac, aczkolwiek lepiej byloby zamierzyc. Nie wiem gdzie widzialas stroje basenowe tej marki za 520zl. Chyba na olimpiadzie.

Pasek wagi

slenderin napisał(a):

No to schudnij, a potem idź na basen. Cycki tez Ci schudną. Ale wątpię czy Ci się to uda, bo chwalisz się że jesz pączki i ciasteczka na śniadanko, więc problem nie zniknie.

aha, czyli osobom z nadwagą -wstęp wzbroniony na basen, nie ma jak tolerancja ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.