Temat: krótkie spodenki - jak to nosić

Cześć,

mam nadzieję, że nie tylko Ja mam taki problem i powiecie mi jak sobie z nim razić.

Lubię nosić krótkie spodenki, ale wkurza mnie, że musze je ciągle poprawiać, bo między nogami, przy chodzeniu "podciągają się" do góry. Nie jest to ani wygodne, ani ładne. Zresztą nogi mi się ocierają i skóra się kaleczy, ociera... no wiecie co mam na myśli?

Co zrobić z tymi spodniami ?

Marikooo, to nie jest kwestia za ciasnych spodni - bo mam szorty luźne i dopasowane- różne. nie jestem typem człowieka, który ubiera za małe ciuchy czy coś. Nogi mam ładne, umięśnione, ale nie chude - nie widzę powodu dla którego mam nosić np. długie spodnie. Nie tylko szczupli mogą się ubierać w krótkie - Ja przynajmniej nie mam zamiaru się pocić w długich, bo komuś się nie podobają np. moje nogi. Niech się wtydzi ten co widzi. Ma być wygodnie i już
Otarcia na udach są straszne, też je mam. Niesamowity ból. 

rika12345 napisał(a):

hehe masz za male spodenki jak sie jest grubym to sie kupuje rozmiar 40 a nie 36 hehe pogudz sie z tym

Tobie proponowalabym pogodzic sie ze slownikiem ortograficznym. 
A na obtarcia to wiekszy rozmiar spodenek, i dluzsze nogawki.
albo krótkie albo wcale!  co z tego, że się ma grube uda, lato jest, kurde! 
jeszcze raz podkreśle - spodnie nie są za ciasne!!! wszystkie dziewczyny, które pragną jeszcze raz mi napisać, że noszę za małą garderobę serdecznie pozdrawiam i  pragnę tylko powiedzieć :  to wasz problem nie mój ;-D

konnaczynkaa napisał(a):

jeszcze raz podkreśle - spodnie nie są za ciasnę!!

hehe ciasnę hehe


ale one sa za ciasnę bo inaczej by ci sie tak nie rozila hehe

a to jeans?

bo tak sobie przypomniałam że kiedyś miałam krótkie luźne hawajki z materiału i obtarałam sobie uda wychodzac z wody(króciutkie spodnie na basen) to może kwestia materiału

rika12345 napisał(a):

konnaczynkaa napisał(a):

jeszcze raz podkreśle - spodnie nie są za ciasnę!!
hehe ciasnę heheale one sa za ciasnę bo inaczej by ci sie tak nie rozila hehe

Rika, nie masz się z czego pośmiać tylko z "literówki"? Zabawna jesteś. A co to znaczy "rozila" jeśli już literówek się czepiamy?

zabawne, nie wiedziałam, że temat krótkich spodni może u kogoś wywołać taką złośliwość. No to teraz dopiero będę miała satysfakcję chodząc po ulicach w moich kórkich, "ciasnych" spodniach. Już widzę jak niektór damulki będzie skręcać. No przynajmniej będą miały o czym gadać ;-)

A te dziewczyny, które mają ten sam problem serdecznie pozdrawiam.

kupuj trochę dłuższe, żeby zakrywaly najgrubszą część uda gdzie nogi się ocierają

konnaczynkaa napisał(a):

Marikooo, to nie jest kwestia za ciasnych spodni - bo mam szorty luźne i dopasowane- różne. nie jestem typem człowieka, który ubiera za małe ciuchy czy coś. Nogi mam ładne, umięśnione, ale nie chude - nie widzę powodu dla którego mam nosić np. długie spodnie. Nie tylko szczupli mogą się ubierać w krótkie - Ja przynajmniej nie mam zamiaru się pocić w długich, bo komuś się nie podobają np. moje nogi. Niech się wtydzi ten co widzi. Ma być wygodnie i już


Dokładnie, to nie jest kwestia ciasnych spodenek. Nawet luźne spodenki mogą się podwijać.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.