22 lipca 2012, 16:04
dla nie wiedzących co to, jest zdjęcie:
![]()
z wikipedii:
Skaryfikacja to odmiana sztuki zdobienia ciała poprzez nacinanie, zadrapywanie lub wypalanie skóry tak, że w danym miejscu tworzy się jasna tkanka bliznowa. Przez umiejętne uszkadzanie skóry otrzymuje się wzory i desenie.
ja uważam, że to przesada, tatuaże-okej, ale to?! a co wy o tym myślicie? zrobiłybyście sobie coś takiego, może mniejszego?
22 lipca 2012, 16:05
Powodzenia w szukaniu pracy...
22 lipca 2012, 16:09
widziałam wiele wzorów skaryfikacji, Jak dla mnie są ok. Ale nie widzę powodu robić sobie czegoś takiego na ciele: )
Wstawiłaś zdjęcie mocnego wzoru (dużej blizny), a drobniejsze, węższe wyglądają dużo lepiej.
22 lipca 2012, 16:12
Według mnie to jakaś masakra. Nigdy bym się na to nie zdecydowała
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 994
22 lipca 2012, 16:13
nawet gdyby mi zapłacili- nieeee!
- Dołączył: 2012-04-13
- Miasto:
- Liczba postów: 413
22 lipca 2012, 16:14
ciekawie wygląda, ale ryzyko, że blizna "zabliźni się" nie w ten kształt co trzeba, hmm za duże.
22 lipca 2012, 16:19
wygląda nieźle, ale ból musi być niesamowity i jednak.. głupie to to jest;p
- Dołączył: 2012-06-19
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 203
22 lipca 2012, 16:24
jaki jest sens takiego okaleczania wlasnego ciala ktorego majac 50 lat bedziemy sie wstydzic?