Temat: Figura Ewy Chodakowskiej.

Ona jest moim zdaniem sensacją, bo pomimo iż tak dużo ćwiczy i ma mięśnie jest niesamowicie smukła. Nie zdziwiłabym się, gdyby miała wymiary modelki, ale przy tym krzepę Pudziana. Choć nie ma talii i choć nie cierpię zbyt wysportowanych kobiet uwielbiam jej figurę. ;D

mi sie najbardziej podoba co robi ze mną podczas treningu idzie zejść z tego świata ale myśle że warto ćwiczyć z Ewa:)

jest cudowna z charakteru i ma zajebiste ciało!

Ja również ćwiczę z Ewą, marzę żeby mieć taki sam brzuch i nogi, są idealne.

pomimo całego uznania dla jej ciała to wolałabym ważyć i 90kg niż mieć taką twarz, choć jak moja babka mawiała : za urodę nikt nie może...

ciekawę jaką Ty masz twarz? bo jak sądzę też wiele z nas mogło by taki sam komentarz wstawić widząc twoja facjate

Najwięcej krytykuje, a pewnie nie dość, że brzydka, to jeszcze gruba ;D

Widze, ze polskie afrodyty pokazuja prawdziwe oblicze (pisze metaforycznie). Tematem postu byly jej wymiary a nie uroda. Od razu jednak poszly negatywne komentarze. Czyzby polskie afrodyty byly az takimi "haters"? Przypominam, pytanie bylo o figure :-P. Mieszkalam w kilku krajach i czesto podrozuje wiec moge smialo powiedziec ze (niestety), przekrojowo polki nie sa boginiami (wliczajac moja skromna osobe).
Notabene: nie nazwalabym Ewe Chodakowska brzydka kobieta. Wrecz przeciwnie. Ma oryginalna, interesujaca urode (nie sadze, ze ma zrobione usta ,bo na jej zdjeciach z dziecinstwa tez miala pelne wargi) Co do biustu....kto wie. Jej sekret.

co do biustu - jej sekret sama zdradziła - ma sztuczny. chyba cięzko oczekiwać po kimś, kto nie ma tłuszczu, biustu w takim rozmiarze - biust to nie mięsień - gdyby tak było to Pan Pudzianowski mialby lepsze piersi niż Pani Anderson. .