Temat: Problem z cerą

Zawsze miałam problem z cerą (trądzik), ale teraz, gdy odłożyłam tabletki (Duphaston - zastępcza terapia hormonalna) i zaczęłam dużo ćwiczyć (a okropnie dużo się pocę..) to cera wygląda jeszcze gorzej. Miałam nadzieję, że zdrowa dieta pomoże mi w walce z trądzikiem (włosy np. stały się mocne i lśniące!:)), ale tak nie jest. Kupiłam żel Iwostin, jednak trudno mówić jeszcze o jakiś efektach. Zastanawiam się, czym jeszcze mogę się wspomóc? Jutro powinnam dostać jeszcze olejek z drzewa herbacianego z Oriflame do punktowego korzystania. Jaki do tego najlepszy krem na noc/na dzień/peeling/woda termalna? Którą firmę polecacie? Używał ktoś może kosmetyki 'Tolpa' (sa w promocji w Super Pharmie)?

Z góry dziękuję za pomoc:)

Bratek i drożdże nie zaszkodzą- ale na efekty trzeba trochę poczekać. 

Peelingi, to tylko enzymatyczne - nie wolno rozogniać wyprysków tymi mechanicznymi. Poszukaj w drogeriach, Lirene ma np. takie w saszetkach.

Żel do mycia buzi to za mało... A gdzie kremy, nic nie piszesz o nich, używasz, czy nie? Ja od lat jestem wierna serii La Roche-Posay i jestem zadowolona :) Krem Effaclar Duo jest świetny, to mój numer jeden i często jest w zestawie z żelem do mycia twarzy, więc zakup jest 2w1.  Korektor antybakteryjny na dzień, pasta cynkowa miejscowo na noc - takie duperele drogo nie wyjdą, nie muszą być drogie - ale krem do buzi to sobie kup jakiś dobry. 

nieznam sie za bardzo na takich kosmetykach bo niemam duzych problemow z cera. ale slyszalam ze dobrze jest przemywac twarz rumiankiem. albo moze idz do dermatologa. a co do diety to czesto jest tak ze jak ktos ma problemy to zadna dieta niepomoze i odwrotnie jak ktos ma ladna cere to nieraz je niezdrowo i to wcale nie szkodzi
dermatolog - możesz mieć w organiźmie jakieś bakterie i niczym tych syfów nie wytępisz tylko stracisz czas, kasę i nerwy. Ja wyglądałam strtasznie, nawet tabletki hormonalne nie pomogły, dostałam od dermatologa antybiotyk i maść i zrobiła mi się twarz jak pupcia niemowlaka po 3 miesiącach kuracji...
od okresu dojrzewania zmagałam sie z tym problemem.... mnie pomogło:
1. zmiana diety na bardziej zdrowszą (wcześniej więcej słodyczy i smażone obiadki),co za tym idzie: utrata sporej ilości wagi ->mniej sie pocę i moja twarz nie świeci sie jak dawniej, ba prawie wcale :)
2. od niedawna robię raz na jakiś czas maseczkę z drożdży piwnych - ładnie mi wygłądzają buźkę
3. delikatny peening tez robię - również buzia po nim robi się gładsza
4. tonik do twarzy
5. kremik nawilżający

poza tym staram się nie męczyć twarzy podkładami (latem można sobie pozwolić na to) a jedynie pudrem w kamieniu. Po tym tez zobaczyłam zmianę :) A moja twarz nie do poznania :)

MagdowaMagda napisał(a):

poza tym staram się nie męczyć twarzy podkładami (latem można sobie pozwolić na to) a jedynie pudrem w kamieniu. Po tym tez zobaczyłam zmianę :) A moja twarz nie do poznania :)

No właśnie mi od podkładu też wychodzą wypryski i zastanawiam się jak lekko zmatowić skórę przed wyjściem. Nigdy nie używałam kremów matujących, może one by były dobrą alternatywą?

Do dermatologa wybieram się już od X czasu, ale ciągle z jakiegoś powodu nie docieram. Poza tym trzeba czekać kilka miesięcy na wizytę, więc wolałabym zacząć już teraz :) A jutro dzwonię do przychodni i się umawiam, bez żadnego odkładania!

O La-Roche-Posay słyszałam wiele dobrego, jednak są bardzo drogie, więc przed kupnem chciałabym jeszcze zaciągnąć jakiś opinii :) Chciałabym również dokupywać kosmetyki stopniowo, jeśli okazałoby się, że dana firma mi nie odpowiada mniej pieniążków stracę. Nie chcę żałować kasy na to, ale bycie studentem i praca jedynie weekendami zmusza do oszczędności. Przez długi czas z zadowoleniem stosowałam Ziaje (cena!), ale po odłożeniu tabletek potrzebuję czegoś lepszego.

poszukaj i podzwoń po różnych przychodniach - jak ja szukałam to właśnie w kilkunastu kazali czekać kilka miesięcy a znalazłam jedną gdzie tylko dwa tygodnie, oczywiście darmowo z nfz
Bratek jest świetny , ja łykałam tabletki i pomogło mi nawet na trądzik na plecach :DDDD ale na efekty trzeba czekać ok 2 miesiące  :D 
kremu matującego perfekty używałam i byłam zadowolona :) teraz mam  zwężający pory tez z tej samej firmy. też nie lubie wydawać kasy na "nowości" bo nigdy nie wiem czy trafię dobrze.
a mówiąc o dermatologu to swego czasu byłam - miałam może ok 15 lat - i przepisał mi antybiotyk aknemycin (nie wiem czy dobrze napisałam) do smarowania mojej paszczy. I efekt tez był niezły ale co z tego jak moja dieta wówczas była znacznie inna niż teraz, w zasadzie nie patrzyłam na to co jem.

stopniowe kupowanie :)? postaw na początku na drożdże piwne w aptece za ok. 6-7zł - 4 tabletki rozpuszczone na błotko pokrywają buźkę. Może okażą się troszkę trafne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.