Temat: krótkie włosy są kobiece?

jak w temacie.
Moim zdaniem nawet jeśli kobieta jest piękna, ma świetny make-up, a włos krótki- jest mało kobieca, a wręcz niekobieca.
Każdy facet zapytany o to, mówił tak samo...hmm..
A Waszym zdaniem?
Pasek wagi

nie wiem

ciężko powiedzieć

bo jednej strony wole dłuzsze

ale z drugiej widzac czasem takie długie włosy związne w kucyk wyglądający jak wysuszony pędzel to watpię,aby taki włos zdobił, tak samo jak czarne odrosty na jasnych włosach .

Zbyt dlugie włosy tez za fajne nie sa ,bo przytłaczają sylwetke i sa na końcowkach makabrycznie porozdwajane.

Optymalna jest dla mnie długosc taka do ramion albo poniżej podbrodka.

to zalezy od urody i od wieku oczywiscie bo jakos mi niepasuja rozpuszczone wlosy do pasa u 50 letniej kobiety

No zgadza się

mam taka koleżankę w pracy.Baba pod 60tkę a włosy takie przydługawe,nierzadko przetłuszczone. Prawde powiedziawszy nędznie to wygląda.

Dlugie wlosy powinny byc przede wszystkim zdrowe, geste i lsniace. Jesli ktos ma kitke jak mysz ogonek i na sile je zapuszcza to sorry ale nie wyglada to ani kobieco ani ladnie. Dla mnie podane przyklady Kozuchowskiej, Zielinskiej, H. Berry czy nawet ostatnio Tatiany Okupnik udowadniaja ze krotkie sa sexy i super kobiece. Mysle ze dlugie wlosy podobaja sie chlopcom z czasem gdy staja sie mezczyznami nie odgrywa znaczenia dlugosc a dobrana fryzura i dbalosc o wlosy.  Osobiscie nosze od wielu lat fryzure typu Bob i moj maz gdy tylko robi sie za dlugi od razy wysyla mnie do fryzjera.  
wdaje mi się że krótkie włosy są kobiece ale to zależ od osoby!!! nie wszystkim panią ładnie w długich i odwrotnie;)
Pasek wagi

seronil napisał(a):

W długich włosach podobałam się takim facetom, którzy mnie się nie podobali, chodzi mi o osobowość a nie ich urodę. W krótkich czuję się sobą, czuję się kobieco i czuję, że nie "przebieram" się za kogoś kim nie jestem. Krótkie włosy to mój temperament, to mój "zadzior" i kobiecość. Uwielbiam łamać stereotypy a i nie odczuwam potrzeby podobania się ludziom, ważne, że ja siebie akceptuję. Długość włosów to kwestia mojego gustu. Może i mojemu mężowi podobają się kobiety z długimi włosami, w sumie mnie się podobają kobiety i z długimi i krótkimi ale to akurat niezależne od długości ich włosów, ale ja mu też się podobam, długość włosów rekompensuję mu obfitością biustu :)

No, wlasnie, mam tak samo - i wlosy, i biust i "tych" facetow:-))) Nie po raz pierwszy "sie zgadzamy":-)))

Nixie, dzieki:-) W tym momencie mam lat 44:-) Fotka sprzed lat dwoch:-) Na sciecie zdecydowalam sie ok. czterdziestki. I poczulam, ze to MOJA fryzura. Ze to JA:-)

Wiecie, mieszkam w kraju, w ktorym 95% kobiet nosi dlugie wlosy, a 100% kolczyki. Nie moge sie zgodzic, ze wygladaja jakos "bardziej kobieco":-))) Szczegolnie niektore...

Wlasnie przed chwila wrocilam z roboty. Mialam lekcje z dwoma gimnazjalistkami. Obie lat 15, sliczne, superzgrabne i inteligentne. Swietnie ubrane. Makijaz w normie:-) Wysportowane (trenuja tenis) i umuzykalnione (ucze je grac na pianie:-) Obie maja wlosy do pasa. I jedna jest baaardzo kobieca, a druga wcale. Powiedzialabym, ze ta mniej kobieca jest ladniejsza, zgrabniejsza (sa tego samego wzrostu, ale ta mniejkobieca ma dluzsze nogi) No i co Wy na to?

.
Jak przekupki na targu - krótkie czy długie, jasne czy ciemne... Co za różnica? Ważne, żeby były zdrowe, niezniszczone prostowaniem/farbowaniem, a fryzura twarzowa.

Po ścięciu włosów na krótko komplementów nie było końca (i nadal są). Dla mnie to bez różnicy, samej się podobam i starczy. Do takiej fryzury jednak trzeba mieć odpowiednie rysy twarzy i ładny kształt czaszki.

Jak dla mnie - jak ktoś wyżej zauważył - najgorsze, co można sobie zrobić, to za długie włosy lub długie włosy, które są zniszczone, rozdwojone / z odrostami, albo rzadkie. Brrrr.

Jak dla mnie niektóre kobiety w krótkich włosach wyglądają super, np. Tatiana Okupnik. Moim zdaniem bardzo pasuje jej taka fryzura. ;) I nie myślę, żeby odbierało to w jakikolwiek sposób jej kobiecości. ;)
Niektórym bardzo pasują i to bardziej niż długie! ;-)
Ja osobiście wolę siebie w długich włosach, przynajmniej za obojczyk. Obecnie zapuszczam, dłuższych niż za łopatki nie miałam od komunii i chcę zobaczyć jak bedę się czuła w takich. ;-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.