Temat: Sztuczne rzęsy

Coraz modniejsze robią się sztuczne rzęsy.
Co o nich myślicie?
Ładnie wyglądają?
Opłaca się je robić?
Nie chodzi mi o nie wiadomo jak wymyślne, tylko takie zwykle, które będą wyglądały jak naturalne.
ja ostatnio kupiłam sobie kępki..
kilka na oku bardzo ładnie wygląda i wcale nie sztucznie,
przez cały dzień nic nie odpadło
Ja zakładam, niektórym przeszkadzają innym nie to indywidualna kwestia. Nie niszczą naturalnych rzęs, jeśli robi to ktoś z doświadczeniem i na dobrych produktach oczywiście po odpowiednich szkoleniach. Niestety dużo osób zakładających rzęsy nie powinno tego robić... domyślam się, że stąd niektóre z was są niezadowolone z tego zabiegu. A jeśli chodzi o asortyment to do wyboru do koloru. Ktoś pisał o rzęsach 11 czy 12mm ale to nie są wcale rzęsy krótsze, najkrótsze to 5-6 mm, dlatego efekt można uzyskać różny, bo oprócz długości mamy różny skręt rzęs i grubość. Efekt może być naturalny, wytuszowanych rzęs, mocno wytuszowanych rzęs, teatralnych rzęs i wiele innych. Dbać należy odpowiednio i w zależności od szybkości cyklu wzrostu naturalnych rzęs uzupełniać co 2-4 tygodnie. Rzęsy można jeśli nie chcemy ich uzupełniać ściągnąć specjalnie przeznaczonym do tego preparatem w salonie. Ja polecam. A zainteresowane dziewczyny zapraszam:)
Pasek wagi
Ja zakładam, niektórym przeszkadzają innym nie to indywidualna kwestia. Nie niszczą naturalnych rzęs, jeśli robi to ktoś z doświadczeniem i na dobrych produktach oczywiście po odpowiednich szkoleniach. Niestety dużo osób zakładających rzęsy nie powinno tego robić... domyślam się, że stąd niektóre z was są niezadowolone z tego zabiegu. A jeśli chodzi o asortyment to do wyboru do koloru. Ktoś pisał o rzęsach 11 czy 12mm ale to nie są wcale rzęsy krótsze, najkrótsze to 5-6 mm, dlatego efekt można uzyskać różny, bo oprócz długości mamy różny skręt rzęs i grubość. Efekt może być naturalny, wytuszowanych rzęs, mocno wytuszowanych rzęs, teatralnych rzęs i wiele innych. Dbać należy odpowiednio i w zależności od szybkości cyklu wzrostu naturalnych rzęs uzupełniać co 2-4 tygodnie. Rzęsy można jeśli nie chcemy ich uzupełniać ściągnąć specjalnie przeznaczonym do tego preparatem w salonie. Ja polecam. A zainteresowane dziewczyny zapraszam:)
Pasek wagi
TO że to renomowany salon nic nie znaczy, to kwestia kosmetyczki a nie salonu!! Rzęsy nie ucierpią jeżeli jest zrobione wszystko ok. I trzymają się naprawdę 3 tygodnie spokojnie. Zresztą część dziewczyn jak widać tak miała, więc to naprawdę kwestia kosmetyczki i jakości używanych preparatów. A po takich długich to nasze naturalne zawsze nam się będą wydawać jakby były jeszcze krótsze niż wcześniej... To się nazywa złudzenie optyczne
Pasek wagi
Jestem na nie. Miałam, trzymały się 3 tygodnie, ale to droga impreza (koszt 300 zł). Teraz już mi się przestało podobać, bo doszłam do wniosku, że to nie wygląda naturalnie, tylko jak u lalki. Wolę swoje naturalne rzęsy lekko przeciągnąć tuszem. :)
super są, ale ja i tak preferuję maskarę z Sephory- jest świetna.
Te od kosmetyczki, kępki wyglądają naturalrnie ;)
Ja sobie robię od czasami... Swego czasu robiłam co tydzień. Opłaca się :) Podoba mi się jak wyglądają i wcale nie muszą wyglądać sztucznie :) Kiedyś robiłam je u kosmetyczki, później już sama się nauczyłam. Przyklejam po 7 kępek na oko. Są długie, średnie i krótkie. Uwielbiam! :)
Wole swoje naturalne;)

polecam ale tylko na szczególne okazje - ja zrobiłam sobie na ślub i efekt był cudny- wyglądały bardzo naturalnie tylko poprostu ładnie, zdrowo, były długie gęste i czarne- bardzo wygodne jeśłi chodzi o noszenie soczewek bo nie trza ich malować więc nie osypuje się tusz.- to plusy. Minusów niestety też dużo:

niewygodne, sztywne- raz koleżanka mnie przytuliła i przycisnęła moją twarz do swojej i "wbiła" mi rzęsę w oko - lzawiłam przez pół godziny.

Ciężko wytrzeć twarz po myciu bo nie da się przycisnąć ręcznika mocno do oczu bo rzęsy się wbijają w oko:)

Najgorsze jak wypadają - pod koniec ich "wytrzymałości" zostaje Ci np połowa sztucznych a połowa swoich, - ja wtedy podcięłam te sztuczne bo śmiesznie to wyglądało- trzy rzęsy krótkie i cienkie a między nimi jedna długa i gruba... na koniec musiałam powyrywać kilka ostatnich bo nie chciały same odpaść.

Po tym jak odpadły wszystkie zostałam z rzęsami połowę krótszymi niż miałam i musiałam czakać jakieś prawie 2 miesiące aż odrosną.

Podsumowując efekt piękny ale na krótko, duża niewygoda i ciężkie dochodzenie do "siebie" po skońcvzonej zabawie...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.