Temat: Grubość łydek

Witajcie! Pewien wątek dał mi do myślenia. Jestem ciekawa kiedy uważamy, że łydki są grube. Ja mam z powodu moich spore kompleksy, choć ludzie uważają, że masz szczupłe nogi. Naczytałam się o tym, że przeciętnie kobiety mają jakieś 32-35 cm w łydce, a z otyłością do ok. 40 cm. Poczułam się jak hipopotam. Jestem ciekawa ile macie cm obwodu w łydce przy jakim wzroście i czy uważacie Wasze łydki za szczupłe.

Pozdrawiam:D

Uważam, że są zbyt umięśnione; mam 36 cm przy 163 cm wzrostu i BMI ok. 22,0. 
w kostkach mam jakies 39 cm o ile sie nie myle, ale niestety jestem gruszka i mam ogolnie masywny dol -.-
mam 162 cm wzrostu, moje łydki mają 32-33 cm.
170cm wzrostu i 36cm w łydkach i uważam, że są duże i nieproporcjonalne do ud ;)
ja mam 168cm wzrostu ;p przed odchudzaniem miała 44cm w łydce, obecnie (pomimo jojo) w łydce 41cm, ale myślę, że mniej niż 39 nie będę miała ;p łydki odziedziczyłam po tacie, który ma masywne i umięśnione nogi :P mnie się moje łydki podobają, pozbędę się z nich reszty tłuszczu i już będą całkiem super :) kiedyś miałam kompleksy na ich punkcie, ale się z nich wyleczyłam :D co prawda przy kupnie kozaków mam problem, a szkoda, bo lubię kozaki :D
mam 162 i 31-30 cm
Ja jestem jakaś... nieproporcjonalna... w łydce mam 35-36 cm.
Ja mam 164 cm wzrostu i 33 akualnie w łydce , nie chce żeby zeszzuplały
Pasek wagi
ja mam 174cm wzrostu i w łydce 32 cm. uważam, że są szczupłe. zwłaszcza przy dość dużych udach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.