Temat: szczotka Tangle Teezer - ma ktoś?

Pierwszy raz o tym słyszę... Heh ale jednak nie do końca bym wierzyła, w jej cudowne działanie. Chociaż masaż głowy może być zachęcający.

Ja ją mam i jest warta swojej ceny:) wcześniej testowałam różne szczotki z naturalnego włosia, ale Tangle Teezer jest milion razy skuteczniejszy:)

dawitm: a coś więcej powiesz? :) wcześniej szczotki wyrywały Ci włosy? ja codziennie rano i po każdym prysznicu pozbywam się jakichś 20-30 włosów. czy TT pomoże mi zmniejszyć ich ilość? :)

agggg myślałam nad tą szczotką, ale stwierdziłam, że są lepsze sposby dbania o włosy - tt jest dosyć droga, za takie pieniądze wolę kupić jakieś dobre oleje, a w kwestii wypadania - staram się ingerować bardziej od wewnątrz :)

Girlish, tu nie chodzi o dbanie o włosy, bo wiadomo, że szczotka nie zastąpi odżywki i olejków !
Ja mam TT i uważam, że jest świetna !
Po kąpieli nigdy nie rozczesywałam włosów, bo było to dla mnie katorgą... wieczne szarpanie i wyrywanie tony kłaków ;/
Od kiedy mam tangle teezer czesanie włosów sprawia mi przyjemność ;D zero szarpania i wyrywania... ani po kąpieli, ani rano, ani nigdy !
Wiem, że jest dość droga... bo jednak 60 zł piechotą nie chodzi, ale dla mnie to jest inwestycja na całe życie, a przynajmniej na długie lata, bo na pewno jej szybko nie wyrzuce ! A jednak skończyła się udręka dotycząca czesania włosów :)
ja BARDZO polecam :)

I jak kiedyś będę miała córkę to jej również zakupię TT  (wersja dziecięca), żeby nigdy nie doświadczyła cierpienia przyczesaniu i się od malego nie zniechęciła  :)
A tutaj nieesia25 zrobiła dokładną recenzję tej szczotki :)

http://www.youtube.com/watch?v=C3nicO3hhd0 

desire26 mam inne podejscie, niz Ty, pewnie dlatego, ze nie mam specjalnego problemu z rozczesywaniem wlosow - zwlaszcza, ze czeszee sie tylko po zabezpieczeniu wlosow, nie musze wiec ich szarpac itp, nie czesze tez nigdy na mokro :p

ano właśnie, jeżeli ktoś nie ma problemów z rozczesywaniem to nie musi inwestować w tangle teezer.

Ja kiedyś też nie rozczesywałam mokrych włosów, bo straciłabym ich polowe ! Więc wolałam zamiast szarpać je dwa razy dziennie, to tylko raz - rano.
Teraz to już nie ma dla mnie znaczenia :)
Wiadomo, ze włosy wypadają, jednak jest to całkiem naturalne, a nie z powodu wyrywania szczotką :)

Nie miałam jakichś większych problemów z rozczesywaniem, ale mam długie włosy i muszę o nie dbać, a wiadomo, że podczas rozczesywania włosy są podatne na uszkodzenia. TT nie szarpie, nie ciągnie, masuje skórę głowy i pozytywnie wpływa na cebulki włosów. Naprawdę polecam. Tylko trzeba dbać o tę szczotkę, tak jak jest to napisane w instrukcji, czyli trzymać włosiem do góry, obchodzić się z nią delikatnie, aby nie wykrzywić włosków, bo wtedy gorzej pełnią swoją funkcję. Na wypadanie włosów polecam za to picie drożdży, pokrzywy i skrzypu polnego, a także jedzenie zdrowych tłuszczy, takich jak pestki dyni.