- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 484
1 kwietnia 2012, 22:47
czy wszystkie macie ogolone cipki bo ja nigdy tego nie robilam i nie zrobie
1 kwietnia 2012, 23:32
Oczywiście depiluję się tam, albo całkiem gładziutko mam albo z paseczkiem. Często doradzam się chłopaka na jaką fryzurkę ma ochotę.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
1 kwietnia 2012, 23:35
milena17064 napisał(a):
Tak, chociaż nie mam faceta więc nikt mi nie zagląda w majtki ale dla samej siebie czuje się bardziej higienicznie
Tylko problem polega na tym, że wygolone cipki nie są higieniczne!!! od dbania o higiene jest woda i rozne tam srodki, nie golenie.
Te włosy tam po coś sa, chronią przed otarciami i infekcjami.
Inna rzecz, że tez lubie miec gładko, ale golę się mniej więcej co dwa tygodnie, lub przycinam, bo niestety wloski mi lubią wrastać.
- Dołączył: 2012-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 682
1 kwietnia 2012, 23:49
ogolona , nigdy nie miałam tam zapuszczonej puszczy :/
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 715
1 kwietnia 2012, 23:51
Nie wyobrażam sobie mieć idealnie wydepilowane ogolone, gładkie nóżki a tam trawnik, pas startowy czy coś w tym stylu;) ja po prostu czuję się o wiele bardziej komfortowo, dlatego robię to bardzo dokładnie i tak często jak to jest koniczne!!!! Dla mnie owłosienie w okolicach intymnych to dyskomfort.
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 643
1 kwietnia 2012, 23:52
kurde jakbym nie goliła miałabym już chyba do kostek
![]()
Swoją drogą zastanawia mnie jak to robicie, że zostawiacie tam paseczek? Może to głupie, ale ile razy juz sie goliłam tyle razy chciałam zostawić i zawsze wychodzi jakis krzywy, wiec usuwam go całkiem bo na jego widok śmiać mi się chce;P Jakbym była jakaś pokrzywiona ;P Jakieś rady? ;)
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 642
2 kwietnia 2012, 00:25
a ja jestem tym wynalazkiem zirytowana... jak tak dalej pójdzie to przejdziemy do epoki, gdzie seksowne będą jedynie 5 latki - bez włosów, bez kobiecych kształtów... myślałam, że w życiu uniknę czegoś takiego jak depilacja miejsc intymnych... mąż mnie zmusza i szczerze mówiąc dla mnie to jest jawny dowód, że nie akceptuje mojej kobiecośći... szczerze mówiąc jestem w kropce z tym... jeszcze 10 lat temu - jak choćby patrzyłam po filmach było narmalne mieć kilka włosów to tu to tam (np. ostatnie tango w paryżu - wcale nie pornos, aktorka ma "boberka" i nie przeszkadzało to nikomu), dzisiaj z kobiet robi się manekiny.... z facetów z resztą też
2 kwietnia 2012, 00:32
123julia456 napisał(a):
kurde jakbym nie goliła miałabym już chyba do kostek Swoją drogą zastanawia mnie jak to robicie, że zostawiacie tam paseczek? Może to głupie, ale ile razy juz sie goliłam tyle razy chciałam zostawić i zawsze wychodzi jakis krzywy, wiec usuwam go całkiem bo na jego widok śmiać mi się chce;P Jakbym była jakaś pokrzywiona ;P Jakieś rady? ;)
Nie powiem, że jest to łatwe ale do zrobienie. Poza tym na początku nie specjalnie mi wychodziło.