Temat: CZY TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE POPRAWIĄ TRĄDZIKOWĄ CERĘ ??

Słyszałam że tabletki antykoncepcyjne dobrze wpływają na trądzik , czy to prawda ?? jak tak to jakie bo chyba jest ich miliard , i czy od każdych się tyje ??
Zazwyczaj pomagają ( są oczywiście wyjatki)...ale po odstawieniu problem moze powrócić ze zdwojona siłą...( oczuwiście nie musi).
A tak na marginesie to hormony strasznie niszczą watrobe, to sama chemia.
Pasek wagi
jak masz problemy z tarczyca i cera to hormonalne powienien Ci przepisac tez endokrynolog...
Tak jak już pisałam mam wypisane leki ;) Lecze się od około 4 lat ;) i tableteczki też biorę , lecz pryszcze od nich nie znikają ;]
hej.

ja poszłam do ginekologa na kontrolne badania.

ten spojrzał na moją twarz i powiedział, że mam trądzik od zaburzeń hormonalnych (w końcu ktoś rozstrzygnął zagadkę: od czego go mam) i po całym wywiadzie (zadał sporo, nierzadko intymnych pytań, po czym faktycznie przepisał mi antykoncepcję. w moim przypadku biorę: Cyprest.

zatem bardzo Ci polecam pójść do ginekologa i porozmawiać z nim o tym.

pozdrawiam,
Nina
aha, i jak już podjęłyście temat tycia po tabletkach.

jeżeli tak się dzieje, znaczy że są źle dobrane i trzeba jak najszybciej zgłosić się do lekarza.


> Renifri ;] Wiesz hihi może to śmieszne bo mam juz
> te 17 lat ale nie byłam jeszcze u ginekologa ;)
> Narazie nie widzę takiej potrzeby ;) Zresztą nawet
> trochę bym się krępowała , własnie o Dianie
> myślałam ;) A co jeżeli będzie brało się osłonkę
> na wątrobę ;>

mysle ze to nie jest smieszne, a smutne
Hej

Ja miałam straszne problemy z cerą i skórą w ogóle - całe ręce, plecy, wszystko. Ginekolog spytał, czy mam takie problemy, i przepisał mi Dianę - która przede wszystkim służy do leczenia skóry, a efektem pobocznym jest antykoncepcja.
Po 3 miesiącach poprawiło mi się diametralnie, i biorę Dianę od 1,5 roku (z niszczeniem wątroby to też zależy, trzeba robić próby wątrobowe co jakiś czas i chodzić na wizyty kontrolne) - nic mi się z wątrobą nie podziało, jest dobrze. Bardzo polecam.

ogólnie powiem Ci że jeżeli nie współżyjesz to tabletki anty tylko na trądzik nie są dobrym rozwiązaniem i chyba żaden normalny dermatolog Ci ich nie przepisze są przecież dobre leki trądzikowe już.
A Diana jest o tyle zła że wykryto po niej wzrost przypadków zachorowań na raka wątroby i osłona tutaj nie pomaga. To stary lek z dużą zawartością hormonów naprawde nie warto.
A do ginekologa się wybierz, nie taki straszny diabeł jak go malują. Warto sprawdzić tak kontrolnie czy wszystko jest w porządku, jak się wstydzisz to wybierz kobietę ginekologa, w końcu musi być ten pierwszy raz
Pasek wagi
ja brałam cilest-cera super, za to libido mi spadło prawie do zera a cellulit pojawił się nawet na łydkach i ramionach (!!!!!!!!!!!!!)
odstawiłam je już prawie 1,5 roku temu ale jeszcze nie wszystko wróciło do normy - oprócz cery, która wyglądała gorzej niż przed kuracją.
Ogólnie antykoncepcji hormonalnej nie polecam w ogóle - powołuję się na ginekologa, któremu w końcu zaufałam

wpiszcie sobie w google hasło "anykoncepcja+zator", poczytajcie, to może dowiecie się czegoś czego nikt wam nigdy nie powiedział
Hej !!
JA też miałam ogromny problem z trądzikiem , w LO zaczęły pojawiać mi się zaskórniaki a jak poszłam na studia (4 lata temu ) to zaczęły wyskakiwać mi guzki ropne na początku było to czoło wiec jak zaczynało wyglądać nie estetycznie to zrobiłam sobie grzywkę ale problem zaczął się gdy guzki pojawiły się wokół ust , podbródka , szyji i okolic lewej strony ucha ............przez cały ten czas chodziłam do 2 pań (ale nie w tym samay czasie;)dermatolog jedna leczyła mnie lekami chyba z gruby tetra...i coś tam .....(dokładnie już nie pamiętam )   a druga metronidazolem i oczywiście plus mazidełka wszelkiego typu .......efekt był taki że podczas stosowania kuracji cera wyglądało bardzo przyzwoicie a po zakończeniu powracała do stanu z przed ;/
Mieszkam w Krakowie więc udało mi się znaleźć dermatologa akademickiego (bo wcześńiejsze panie do których chodziłam były już sędziwego wieku i chyba  nie edukowały się w swoi\jej dziedzinie miały{nie umnieszając ich wiedzy .....ale} jeden lek który przepisywały w wiekszośći , nawet moja współlokatorka chodziła do jednej z niech i miała te same leki i dawki i taką samą cere jak ja wg pani dr-----obie chodziłyśy zawsze osobno więc nie wiedziała że my się znamy ;)


Nowa pani dermatolog powiedziała że moteoda którą byłam leczona przez 3 ostanie lata polegała na wyleczeniu powierzchownego, objawowego problemu a nie przyczynowego twierdzi że jej  "powinno" się udać mnie wyleczyć . Zaczęlam brac IZOTEK moje wrażenia  są  dobre jak na razie buzia z dnia na dzień jest lepsza kuracja jest do 7 miesięcy ..........poprzednie panie doktor proponowały mi tabletki antykoncepcyjne jak już nie mogły sobie poradzić ja jednak nie chciałam się na nie zgodzić i dlatego szukałam i znalazłam inną dermatolog
Nie ma sensu się nimi faszerować ...........jedynym mankamentem kuracji Izotekiem jest jego cena , kuracja na miesiąc kosztuje mnie ok 300 zł + wizyta co miesiąc (dermatolog sprawdza m.in wyniki z próby wątrobowej)
jak na razie jestem już drugi miesiąc napisze WAm może po zakończeniu jak jest bo teraz jestem zadowolona ale troszke się obawaim czy to zadzaiała , ludzie z którymi się spotkałam i też się leczyli nie mają już problemu i im sie udało więc i ja mam taka nadzieję . Przepraszam że tak długo ale straszną gadułą jestem ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.