Temat: Białe zęby.

ja już dzisiaj idę na zabiegi ząbków :)
zobaczymy jakie będą efekty :) :)

co do 8mek - to też je muszę wyrwać .... tzn mieć pare złotych i iśc do ortodonty - żeby określil on co jest ok a co nie ....
wiem, że 2 ósemki muszę rwać chirurgicznie - i może ten fakt tak mnie przeraża że do tego ortodonty i dentysty (właśnie w tym celu) nie mogę się zebrać ...

kurcze ja boję sie bólu, chociaz już i tak tyle sie u dentystów wycierpiałam...
Ja na razie mam jedną 8 do wyrwania, reszta, jak mówiłam jeszcze nie urosła do końca.

Ale koszty to są-wyrwanie zębów słyszałam , że nawte 800 za jeden, potem ortodąta-wizyta no i aparat w zależności jaki-ale ja chciałabym kryształowy czy jaki on tam jest-niewidoczny. Juz jak wydaje to trudno, ale jakoś bede wyglądała.
ile taki aparat-pewnie z 2000 na łuk czyli 4000 plus wyzyty itd.
kurcze normalnie dyche trzeba uszykowac w zęby i do kasy!!!
Ktoś ze Szczecina, kto robił ząbki i służy radą???
pozdrawiam

dziewczyny zachęciłyście mnie do kupna tej białej perły!! na allegro jest juz od 20zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No ja kupiłam wczoraj...w aptece.
Kurcze nie wiedziałam, że tam jakies wkładki na zęby do modelowania sa. A jak mi sie źle wymodeluje cy cos.
Jak bardzo gorąca ma być ta woda, do której wkładamy te przyszłe nakładki???

jeśli chodzi o aparat .... to wyszłam z załozenia że jeśli mam go założyć na conajmniej 2 lata ... to będzie to aparat "przezroczysty" bynajmniej nie ten "metalowy" zwykły :)
fakt - koszt jego waha się za 2 łuki (góra, dół) od 4-6 (sam aparat) zapewne w zależności od miasta

Widzę Dooonia, że masz chyba podobne przemyslenia co ja. Tak, zapewne cena waha sie w zalezności od miasta , chociaz sama nie wiem niby Szczecin to wiocha a ceny np wynajmu mieszkań i inne ma porównywalne do naszej polskiej czałówki. Może i tak jest z apatratami. Wydaje mi się że moja koleżanka płaciła 2000 lub 2500 za łuk.

> No ja kupiłam wczoraj...w aptece.Kurcze nie
> wiedziałam, że tam jakies wkładki na zęby do
> modelowania sa. A jak mi sie źle wymodeluje cy
> cos. Jak bardzo gorąca ma być ta woda, do której
> wkładamy te przyszłe nakładki???


yy to tam trzeba cos na zeby nakladac?? jakies nakladki? jak ja czytalam to tam pisze ze naklada sie jedynie ten zel... i o jaka wode chozi? do czego ma byc potrzebna?

heheh, sorki moja wypowiedź mogła byc faktycznie niajasna dla kogoś, kto nie miał tego w ręku.
Zestaw zawiera-2 tybki żelu, 3 takie jakby silikonowe gruzaki w kształcie podkowy-pasujące do kształtu łuku zebowego.Te nakładki trzeba włożyc do gorącej wody-wtedy staja sie plastyczne-coos jak plastelina podejrzewam , wkładasz to na zęby i modelujesz, tak aby przylagalo do zębów. w ten sposób stworzysz forme do ktorek własnie żel wybielający będizesz nakładała. dzieki takim wyprofilowanym nakładkom niewielka ilość zelu ktorea sie naniesie do nakładki będzie ładnie wypełniała powierzchnię przy, na zębach.

Tylko ze woda, do której wkłada sie te gumę nie moze byc za gorąca, bo można zniszczyć wszystko. i stąd moje pytanie-jak gorąca ma być woda i czy łatwo to sie formuje. cienka ma być ta warstwa nakładki na zębach???

ahh teraz juz rozumiem ;) dzieki za wyjasnienie :P

Witam, tez sie zastanawialam nad wybielaniem zabkow, ale dentysta odradzil. Powiedzial, ze jest to ingerencja w szkliwo i ze po jakims czasie trzeba znow wybielac, ze jak sie zacznie to juz caly czas trzeby bo zeby szybciej nachodza osadem i szybciej traca barwe, itd.