Temat: Bardzo trwale cienie do powiek

ja kiedyś używałam artdeco - i o ile dobrze pamiętam byłam bardzo z niego zadowolona. do tanich nie należy, ale nie żałowałam wydanych pieniążków
teraz mam inglota - i ten sam problem co Ty

Jak ci sie roluje to moze nie tak powieke przygotowujesz? moze powinnas najpierw przypudrowac aby byla suchsza bo cien to pewnie sie roluje na wilgoci. Ja uzywam podkladu pod cieniami, a marki to moje ukochane Chanel ale Inglot tez jest dobry :)

cienie sephory... ładne kolory i naprawdę trwałe.

myje twarz, nakladam krem, potem podklad max factora, a potem pudruje to pudrem w kamieniu i na to nakladam cien...naprawde nie wiem co mialabym jeszcze zrobic...poza tym tak jak pisalam ten jeden cien loreala jest nie do ruszenia przez kilka godzin, ale niestety nie ma go juz w sklepach:(
fakt, inglot chyba jest najlepszy z tych wszytskich tanszych cieni ale nie zmienia to faktu ze roluje mi sie i tak...
no wiec bede musiala sprawdzic art deco i sephore :)

Aaa... wspolczucia w takim razie....

moze własni twoj problem twki w kremie uzytym na powieki?
Moze powinnaś troszke odczekac zanim go przypudrujesz?
Nie wiem dokładnie o jakie rolowanie ci chodzi, ale wyjade mi się że chyba o gromadzenie się wiekszej ilości na górnej powiece, co daje efekt przy zamknietej powiecie ciemniejszego paseczka wzdłuz powieki.
Jesli to o to chodzi, ja szczezre mówiac, zauwazyłam że cienie z firmy Joko (ale te mocno błyszczace, takie sypkie, w pojemniczku) są extra, cien utrzymuje sie od rana do wieczora i nie widac tego paseczka na powiece. Nie probowałam matowych cieni, nie wiem jakie są, ale te połyskliwe, one są z malutkimi drobinkami brokatu i są naprawdę super, są wydajne i cena niziutka.
Innych szczerze nie probowałam, bo wolę właśnie takie połyskujące :)

a moze sproboj bez kremu i podkladu? ja nie robie tak i nie roluje sie, uzywam inglota i naprawde jestem zadowolona, bardzo dlugo trzyma sie :)

wazne jest zeby zmatowic powieki przed nalozeniem cienia
a wedlug mnie najlepsze sa cienie z inglota, kiedys przez cala dyskoteke makijaz mi sie nie zniszczył ;p

lalunia25 wlasnie o to mi chodzi, przy zamknieciu mam taki pasek:)
A co do cieni to uzywam ich ogolnie od prawie 10 lat juz i zawsze mialam ten sam problem, bez wzgledu na to czy dalam krem, czy dalam podklad, czy odczekalam aby podklad i krem sie wchlonal i zawsze mi sie wydawalo ze po prostu tak musi byc i nie widzialam w tym problemu az takiego. Jednak potem przez przypadek weszlam w posiadanie tego cienia Loreala i okazalo sie ze istnieja cienie ktore sie nie zbijaja i wiele godzin na swoim miejscu.
Po prostu mam jakies dziwne oczy:) Z kredkmai do oczu mam to samo, po godzine lub dwoch po prostu mi splywaja i tworza paski ale na dolnej powiece....
Elentarii chcialbym aby u mnie to dzialalo ale nie dziala niestety...
poziomaa zgadzam sie, cienie z inglota sa bardzo dobre, natomiast w moim wypadku znaczy to po prostu tyle ze roluja sie najmniej...
Kochane dzieki za wszystkie rady:)