Temat: Grupa zwalczania CELULITU

jakis rok temu pod koniec wakacji kiedy osiagnełam moja najwyzsza wage zauważyłam u ciebie na udach poczatki celulitu, od razu wziełam sie za siebie. W moim przypadku wystarczyło tylko zrzucic pare kilo.

W sieci znalazłam te kilka zdanek które wkleje na końcu. To co napisała specjalistka od tego problemu jest niby proste i logiczne a jednak wiele z nas ma celulit. Koniecznie musimy wziąć się za siebie. W te wakacje nie założe długiej zakrywającej uda kiecki O NIE i Wam też nie pozwole :) Te które ze mną podejmą tę walkę będe wspierała ale też personalnie rozliczała :) Was zobowiązuje do tego samego:)

Do zwalczenia cellulitu nie wystarczy dobry krem. Kosmetyki to tylko wspomaganie efektów jakie można osiągnąć w walce ze ?skórką pomarańczową" stosując odpowiednią lekką dietę bogatą w warzywa i owoce, pijąc duże ilości wody, minimalizując ilość soli w pożywieniu (sól powoduje zatrzymanie wody w organizmie, a to sprzyja obrzękom i utrudnieniu krążenia limfy, a to sprzyja powstawaniu cellulitu), rezygnując ze słodyczy, nadmiernych ilości tłuszczy zwierzęcych i stosując dużą dawkę ruchu. Najskuteczniejszym rodzajem ruchu w walce z cellulitem jest pływanie i wszelka aktywność fizyczna odbywająca się w wodzie, a więc np. aquaerobic. Sam ruch pobudza krążenie, a woda dodatkowo działa jak masaż i chłodzi, co ma spore znaczenia, bo skórka pomarańczowa "nie lubi" zimna, sprzyja jej natomiast wysoka temperatura. Ćwiczenia w wodzie są ponadto mniej męczące, choć w żadnym wypadku nie mniej energochłonne. Cellulit ma swój początek w utrudnionym krążeniu, żeby się go pozbyć trzeba je usprawnić. Pomoże w tym przede wszystkim ruch o charakterze aerobowym usprawniający układ krążenia i pobudzający cyrkulację limfy.

na mnie bardzo dobrze działają masaże szczotką - kupiłam ją z jakimś zestawem, to jest taka szczotka z włosiem - nie naturalnym tylko sztucznym - strasznie cholerstwo jest szorstkie i troszkę boli przy pierwszych masażach, ale potem się człowiek przyzwyczaja i jest ok.
masaże robię 1 raz w tyg, przez ok godzinkę - masuję całe nogi, pośladki i brzuch. potem smaruję się balsamem - nie zawsze antycellulitowym - przeważnie jakimś ujędrniającym.
taki zestaw działa na mnie świetnie - efekty są widoczne już po kilku razach, choć zwalczenie cellulitu do końca pewnie troszkę mi zajmie...
pozdrawiam!!

Masowanie szczotką przerabiałam ale tak jak pisze koleżanka mychaszka cholerstwo troche drapało :) .. Teraz nabyłam taka niby szczotke ale z wypustkami i jest ok.