Temat: peeling z kawy sypanej na rozstępy

ja też nie widzę tego postu 

ja znam wersję, że 3łyżeczki kawy, zalać wrzątkiem ale tylko do poziomu fusów. potem oddać kremu/oliwki żeby się ładnie rozprowadziło, potrzymać trochę i spłukać najlepiej zimną wodą [brrrrrr... ale czego sie nie robi dla urody :P]

jak zaczęłam czytać to od razu zalałam fusy i się zapakowałam:) za godzinę opiszę wrażenia :)

Już po :)

skóra faktycznie jest super gładka. Bardziej niż po jakimkolwiek innym peelingu. Krem po tym wchłoną się błyskawicznie.
Tylko ten ciągły zapach jest dość męczący....

dziś nie dam rady ale jutro spróbuję!! ;-)

Wypróbowałam tą kawę wczoraj i jestem zachwycona. Super. Ja zawsze mieszałam cukier z płynem do kąpieli- polecam!!! Cukier swietnie działa. A z tą śmietaną jeszcze muszę wypróbować. Pozdrawiam i pamiętacie co dziś jest??? Samcznych pączusiów:))) ahahahahaha

wczoraj zrobilam sobie peeling z kawy ale ja to jak ja , wsypalam kawe i troche oliwki i taki sobie peeling zrobilam hehe zapomnialam dodac wody <lol> a tak w ogole to mozecie mi powiedziec jak wy to robicie ?? ja slyszalam taka wersje wsypac kawe potem zalac woda ciepla i dodac troche oliwki ?? napiszcie czy to jest dobre

> dziś nie dam rady ale jutro spróbuję!! ;-)
Nie masz co odkładac , bo efekty teg kawowego peelingu sa  FANTASTYCZNE. Spróbowałam przedwczoraj po raz pierwszy , zachęcona opiniami Vitalijek i nie zawiodłam się . Zapach kawowy i kawe uwielbiam , tak wiec intensywny zapach nie przeszkadzął mi, wręcz przeciwnie. Obawiałam się troche tego sprzatania po zabiegu , ale majac kabine prysznicowa nie ma żadnego problemu. Będe ten zabieg stosowac regularnie. Ciałko gładziutkie jak u niemowlaka. Pzdr E

swietne i dziala, nie ma zadnego przepisu na to, tzn. dajecie tyle kawy ile sie wam podoba (wystarczy 3 lyzeczki na całe cialo swobodnie) kawe sie nie zalewa "cieplą wodą" ale wrzatkiem (oczywiscie do poziomu fusuów bo wiecej nie potrzeba!!a chodzi tez o dobra konsystencje),przykrywa, bo tu chodzi o zaparzenie kawy czyli o wydobycie kofeiny z niej! Bo to ona jest najcenniejsza w tym wszystkim. A pozniej to juz mozna sobie dodac, zel pod prysznic (oczywiscie jak wystygnie), trocha balsmau do ciala i gotowe :)

a co do działania - tak, tylko rocie sobie pilling ne wiecej niz 2 razy w tygodniu, bo Wam skora zacznie platami schodzic.
No i trzeba byc cierpliwym, bo taką sesje z kawą nalezy przerowadzic nie mniej niz 4 tyg. Ale dziala swietnie na cellulit - nie wiem jak na rozstępy!

powodzonka Dziewczynki :)