Temat: łupież - jak temu zaradzić ??

Ja mam problem z łupieżem tylko jak jadę nad morze, prawdopodobnie od ciągłego piasku na głowie i właśnie dlatego zawsze zabieram ze sobą mała butelkę head'n'shoulders i pomaga :).

Ja kiedyś chodziłam do dermatologa to tyle pomogło co nic, wymyślała coraz to droższe szampony i coś do wcierania w skóre głowy a to nic nie dało i tak........ Jakiś czas temu babka w aptece doradziła mi szampon pod tytułem "HEALING" taka biała buletka i czerwony napis, i po tym widzę poprawę. Można myć nim głowe nawet dwa razy dziennie.  Drogi nie jest, ja dałam coś koło 10zł.

A mi ostatnio pomógł łupież stop Joanny. Aż się zdziwiłam, bo efekt był po pierwszym użyciu.

Head and Shoulders(czy jak to się tam pisze..) jest dobry ale niestety uzależnia :/

ja polecam vichy jaskrawo-zielony. są dwa rodzaje: na łupież suchy i na łupież tłusty. wypróbowałam wszystkie szampony, przez długi czas stosowałam saliker z la roche-posay, ale został wycofany z produkcji i znów zaczęłam się męczyć - swędząca skóra, łupież :( vichy zielony dostałam w aptece w próbkach i od 2 użycia mam pełen komfort i święty spokój :)

Dobry jest DOVE przeciwłupieżowy. Ja juz i u dermatologa byłam i nizoralu uzywałam i head and shoulders i powracał. Dobry jest też VICHY, ale nie można go stosowac często. No i łupież powraca. Dlatego ten DOVE jest dobry do częstego mycia. Delikatny i naprawdę zwalcza łupież. Polecam. Biała butelka.

Nizoralu osobiscie nie polecam-jest dosc drastycznym srodkiem moim zdaniem i owszem mozna dzieki niemu pozbyc sie "problemu"ale na krotki czas...wszystko zalezy od tego jakie masz wlosy bo to najistotniejsze jest.czy farbowane,rozjasnione a moze naturalne...jezeli sa dluzsze to bardzo wazna czynnoscia jest splukiwanie po szamponie powinno ono trwac dluzsza chwilke tak aby napewno resztki szamponu nie zostaly na skorze...jezeli wloski po zabiegu(czyli farba paseka baleyage czy trwala nawet) to koieczna odzywka do prawidlowej pielegnacjii.sa tez rozne odmiany lupiezu...wiec jesli ta dolegliwosc trwa juz dluzej i nic nie pomaga to radzilabym pogadac z dermatologiem -napewno cos doradzi po ogledzinach.Lupiez moze pojawiac sie tez w przypadku gdy uzywamy zbyt duzo kosmetykow do ukladania wloso typu zele czy pianki...skora wtedy nie ma czym oddychac i pojawic sie moze lupiez swedzenie czy nawet zapalenie skory co bedzie objawialo sie zaczerwienieniem.

Ja mam jeszcze lepsza metode.

Mam bardzo geste i dlugie wlosy, niestety dosc szybko sie przetluszczaja, a gdy dopadaja mnie jakies problemy to od razu dostaje lupiez... masakra

Bylam u roznych lekarzy i uzywalam wszystkich mozliwych szamponow i plynow... raz bylo lepiej, raz gorzej....

Po paru latach meczenia sie ze skora na glowie polecono mi Winny Ocen Jablkowy

Musi byc koniecznie Winny a nie Spiryt za 1,20 zl

Wcierasz go w skore glowy, ale najpierw lekko podgrzewasz np. w mikrofali. Wlosy zawijasz w recznik lub czepek i siedzisz tak okolo godziny. Nastepnie myjesz wlosy normalnym szamponem.
Potrafi strasznie piec jak masz mocno podrazniana glowe, ale efekty sa juz po pierwszym uzyciu.

Jedyna wada to zapach i fakt, ze trudno go dostac.
Ocet jablkowy jest naprawde rewelacyjny, sama bym nie uwierzyla gdybym nie sprobowala.
 
Polecam

P.S.
Wlosy po nim staja sie strasznie miekkie i przestaja wypadac

Ja też mam łupież i ostatnio siostra mi poradzila żeby kupić szampon Vischy, jej pomógł. Więc próbuje narazie ciężko powiedzieć czy działa bo dopiero 2 razy nim myłam włosy, ale jak faktycznie mi pomoże to Wam powiem:)

ja osobiście polecam dodawanie paru kropel olejku herbacianego do szamponu wylanego juz na dłoń. Mi pomaga  sposób "odkryłam" z powodu tego, że moja skóra bardzo źle reaguje na wszelkie szampony przeciwłupieżowe.