- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
1 marca 2012, 19:21
Czy możecie mi polecić szamponetki, po których moje włosy będą rude/ miedziane bądź marchewkowe?
Do tej pory używałam szamponetki Marion "miedzianej",ale moje włosy się do niej przyzwyczaiły i niestety kolor nie łapie już jak kiedyś..
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto:
- Liczba postów: 77
1 marca 2012, 19:22
Z joanny ale nie pamiętam nazwy, podajże płomienny rudy czy jakoś tak :)
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
1 marca 2012, 19:25
jestem.twoja.heroina napisał(a):
Z joanny ale nie pamiętam nazwy, podajże płomienny rudy czy jakoś tak :)
Niestety Joanna też już mnie nie łapie na intensywny rudy;/
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 1565
1 marca 2012, 19:29
![]()
![]()
Tu masz efekt na włosach (dziewczyna z http://helpihavenothingtowear.blogspot.com). Na moim jasnym brązie daje zaledwie rudawy poblask, ale jak masz włosy w takim kolorze jak ta dziewczyna lub jaśniejsze to będziesz mieć świetny efekt.
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
1 marca 2012, 19:32
Kiedyś szamponetki na moich włosach wyglądały tak jak u tej dziewczyny, teraz już niestety tak nie chwyta mi kolor.
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
1 marca 2012, 19:33
paradotta napisał(a):
Tu masz efekt na włosach (dziewczyna z http://helpihavenothingtowear.blogspot.com). Na moim jasnym brązie daje zaledwie rudawy poblask, ale jak masz włosy w takim kolorze jak ta dziewczyna lub jaśniejsze to będziesz mieć świetny efekt.
Ale dzięki, spróbuję jak znajdę taka u siebie w mieście;)
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
1 marca 2012, 19:46
Kolor zapewne Ci wyjdzie bo masz jasne włoski, tylko musisz się liczyć z tym,że szamponetki nigdy do końca nie schodzą;)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 1565
1 marca 2012, 21:18
Nixie - śliczne włosy ;). Moja koleżanka raz ufarbowała na czarno i teraz czeka aż jej odrosną. Na studniówkę potraktowała odrosty szamponetką, to było pod koniec stycznia i nadal trochę jeszcze jej ma. Aż byłam w szoku, ale nie pytałam jak często myje włosy.
Jak zajrzałaś ma bloga tej dziewczyny to widać, że jej normalnie zmył się kolor.
Napiszę szczerze, że nie wiem czego się spodziewać. Sama chciałam spróbować z czarną szamponetką, ale po efektach na głowie mojej koleżanki boję się. Niby ten produkt powinien się zmyć, ponieważ jest jednofazowy, nie zawiera oksydantu. Z drugiej strony mam nieprzyjemne doświadczenia z balsamem Venita (to nie jest henna jak niektórzy myślą, jedynie zawiera nikły jej procent, zachowuje się jak inne szamponetki). Zrobiłam dekoloryzację redukcyjną u fryzjera (to nie jest rozjaśnianie), następnie kobitka nałożyła mi prawdopodobnie kolor 8.4. Włosy po dwóch umyciach miały piękny kolor, taki rudawy blond, ale potem niestety zaczęły ciemnieć (tak, po dekoloryzacji włosy niestety potrafią w parę dni wrócić do koloru z przed zabiegu). Po tygodniu miałam już taki jakby orzech laskowy i nałożyłam Venitę w kolorze miedzianym. Kolor wigilijnego barszczu...Załamka, chciałam rudy właśnie taki jak ta dziewczyna ma na zdjęciu. Dziadostwo nie chciało się sprać, chociaż myję głowę codziennie, a wtedy jeszcze kupiłam szampon przeciwłupieżowy i raz na parę dni dodawałam do niego aspiryny. Po 2-3 tygodniach ufarbowałam włosy (niestety na ciemniejszy kolor, nie miałam wyjścia), ale nie wydaje mi się żeby to dziadostwo w ogóle się chciało zmyć choćby minęły i 3 miesiące. Fakt, włosy po dekolorze dziwnie się zachowują, ale od tej pory dwa razy zastanawiam się zanim zrobię jakiś eksperyment.
Ruda szamponetka z Delii zmywa mi się już po tygodniu, ale jak napisałam mam włosy w kolorze jasnego brązu. Moja farba ma kolor 7.43. W teorii powinnam mieć złotorude włosy. W praktyce były za ciemne żeby uzyskać taki efekt i mam, jak pisałam wcześniej, jasny brąz z rudym blaskiem. Przy takim kolorze nawet nie jestem w stanie ocenić czy zostaje refleks, przy blondzie zaraz byłoby widać.
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
1 marca 2012, 21:23
Mi nigdy rudy nie zmywał się do końca.