8 lutego 2012, 19:23
Jak to z tym jest?
Przykładowo ja ważę tyle samo co moja koleżanka (ona jest w dodatku niższa)! a to ona wygląda sporo szczuplej, jest bardziej "koścista" i na moje oko ma mniejsze wymiary.. słyszałam,że w takim razie ona ma lekkie kości? o co w tym chodzi? to znaczy, że ja nie mogę wyglądać tak jak ona?
Nadal nie rozumiem do końca od czego to zależy...
Dodam, że koleżanka wcale nie ćwiczy i strasznie dużo je, więc widocznie już taka jej natura, że jest chudziutka, a ja może nie mam tendencji do tycia, bo to za duże słowo, ale jako dziecko wciskali we mnie słodycze xD i sama je kochałam no i byłaś grubiutka, schudłam sporo- do takiej samej wagi co moja koleżanka, ale wyglądam na grubszą, mimo, że około 3 cm jestem wyższa. Czy to, że ona jest genetycznie taka drobna a ja dopiero musiałam schudnąć by być dość szczupła ma jakiś związek?
Ona ma ok. 167 i waży 53, ja mam 169 i ważę aktualnie 54,5, ale 53 ważyłam w wakacje i nadal nie wyglądałam jak ona (obecnie dążę i tak do wagi sprzed wakacji)
8 lutego 2012, 19:51
to chyba zalezy i od grubosci kosci, i od ubicia tkanki tluszczowej i oczywoscie tkanki miesniowej, bo jak wytlumaczyc ze w przypadku otylych dziewczyn, oceny na ile wygladam odbiegaja tak znacznie od rzeczywistosci
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Węgorzewo
- Liczba postów: 764
8 lutego 2012, 19:52
Ja mam lekkie kości, ważę mało (173 cm wzrostu/50 kg), a na tyle nie wyglądam... Mam drobną budowę ciała, ale mam kumpelę, która jest mojego wzrostu i waży 55 kg, a wygląda tak jak ja :) Napiszę po raz kolejny,waga to nie wszystko, liczą się wymiary i budowa ciała.