Temat: Są tu jakieś brunetki - ex blondynki? ;-) pytanko

Ostatnio bardzo czesto mysle czy by sie nie zafarbowac na jakis ciemny kolor. Wlosy mam takie jak na awatarze a chcialabym cos takiego:



ale wiadomo - jak zafarbuje a uznam ze to nie to, to nie bede mogla wrocic (bede juz kompletnie lysa)

stad pytanie do dziewczyn ktore sie przefarbowaly z jasnego blondu na ciemny kolor - zalujecie? a moze jestescie zadowolone ?

chce zmienic kolor poniewaz czasem mam wrazenie ze ludzie nie biora mnie powaznie - no wiecie - "blondynka". Kolejnym powodem jest to, ze czuje sie jakos tak... no nie wiem, niewyraznie. No i jak pustak - ciezko nie robic takich pozorow majac dlugie blond wlosy i wielkie cycki... o kondycji wlosow nie wspomne... sa doslownie 4 razy zadsze niz przed rozjasnianiem(4lata temu).

Pasek wagi
Ja jestem naturalną szatynką, jednak kilka lat temu przefarbowałam się na bardzo ciemny brąz... Konsekwencje tego czynu ponosiłam przez trzy lata - z moją blado-różową cerą wyglądałam jak członek rodziny Adamsów, na dodatek te odrosty... Od roku jestem blondynką i wiem, że już nigdy nie wrócę do ciemnych włosów!
Nie wiem, jaką masz urodę, może akurat Tobie pasowałby ciemny kolor, jednak jeśli nie jesteś pewna, nie ryzykuj. Może spróbuj najpierw jakąś perukę? Albo chociaż pobaw się na kompie z jakimiś programami do metamorfoz. No a jeśli koniecznie chcesz przyciemnić, to zrób to stopniowo, najpierw jakiś ciemny blond, potem bardzo jasny brąz i tak dalej. Żeby nie było szoku.
Pasek wagi
o a ja wolę siebie w ciemnym, zdecydowanie . choć jak ufarbowałam na ciemny brąż po raz pierwszy, to chciało mi się płakać. po 2 latach na spokojnie widzę, że lepiej mi w ciemnych, nie żałuję.
Pasek wagi
byłam platynową blondynką, obecnie mam włosy w kolorze gorzkiej czekolady. Nie żałuję, wręcz uwielbiam zmianę. Każdy dookoła twierdzi, że zmiana była korzystna.
Pasek wagi
a ja nie żałowałam, nie czułam się w blondzie dobrze, teraz wydaje mi się że ciemniejsze włosy dodają mi charakteru, bardziej pasują to tęczówki oka! Jestem mega zadowolona :)
Ja ogólnie mam pare koleżanek które właśnie z jasnego blondu farbowały się na ciemny brąz i oczywiście wszystkie tego później żałowały tak więc raczej odradzam:) Jeśli Ci wypadają włosy proponuje zakup dobrych odżywek jak np Vax  albo też możesz co jakiś czas chodzić do salonu fryzjerskiego na nawilżanie włosów co wpłynie korzystnie na ich kondycje:)

Marcik92 napisał(a):

a ja nie żałowałam, nie czułam się w blondzie dobrze, teraz wydaje mi się że ciemniejsze włosy dodają mi charakteru, bardziej pasują to tęczówki oka! Jestem mega zadowolona :)

Ale radze nie sugerować się naszymi opiniami, dla jednej bardziej pasują ciemne włosy, dla innej jasne :)
i ja zmianę przechodziłam stopniowo platynowy-> średni blond -> czekoladowy brąz. nie było takiego szoku :D
Ja nie żałuje ale jak schudne chce wrócić do blond na jakiś czas-ciemne włosy wyszczuplają;D
Ja jestem naturalną blondynką ale od 20 lat farbuję na bardzo ciemny, czekoladowy brąz lub czerń bo mam ostre rysy twarzy i blond po prostu mi nie pasuje (wyglądam jak własna prababcia, hihi) Musiałam zacząć mocniej się malować, zwłaszcza brwi które naturalnie mam słomiano-białe i nieco zmienić koloryt skóry, by nie wyglądać jak świr, ale wystarczyło pół tonu dosłownie :)
A skoro masz słabe, to mocno przytnij i zainwestuj w dobre odżywki i preparaty takie jak Skrzypowita czy Vitapil zamiast farbować lub jak radzi koleżanka wyżej popracuj nad programami do stylizacji/wizażu :)
Pasek wagi
jeżeli masz słabe włosy, raczej nie ryzykowałabym 
jak chcesz, to podeślę fotki :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.