Temat: włosy wyszły prawie czarne, jak to rozjaśnić?!?!

tragedia! miałam włosy jasny toffie i nie wiem co mi do tego głupiego łba strzeliło przed chwilą (pewnie to wina promocji w rossmannie -.-) żeby kupić farbę w odcieniu jakiś płowy brąz. wydawał się jasny. na głowie wyszedł mi niemal czarny!! wyglądam koszmarnie! jakby tego było mało - wygrzebałam w szafie pół tubki farby toffie i pół jasnej rudej. nałożyłam, poczekałam wyznaczone 30 min i co? mam czerń o czerwonym połysku!!! ahragggahhhh!!! a jutro muszę iść na zajęcia ;/. dobrze, ze mam późno, gdzieś po 16tej. jak z samego rana pójdę do fryzjerki (modlę się, żeby mnie przyjęła jako pierwszą, nawet nie mam co teraz do niej dzwonić...) to zdążę. a miałam się uczyć na zaliczenie. w tej chwili to już nie ważne - wyglądam jak strach na wróble. ulituję się i już dam ciachnąć jeszcze te włochy, co się zniszczą. myślicie, że rozjaśniaczem jakoś jej to pójdzie? niech będzie przynajmniej jasny brąz, może wpadać w rudości. zaraz zacznę walić tym pustym łbem w ścianę. czy któraś była równie głupia?? kurcze, a jak nie ruszy tego koloru i będę musiała czekać, aż mi odrosną? kupię perukę. wcześniej rzucę studia. zerwę wszystkie znajomości i skasuję fejsbóka. nawet na vitalii nie będę się pokazywała ;((
Opanuj sie kobieto to tylko włosy ;| Nie farbuj ich jutro i to jeszcze rozjasniaczem bo stracisz połowe.
Pasek wagi
3 farbowania w ciągu dwóch dni? Gratuluję odwagi, współczuję głupoty.


Wystarczyło umyć dziś włosy jakieś dwa razy i jutro rano, i kolor trochę by się spłukał.

Przepraszam bardzo, ale co my mamy tobie napisać? Nie zadałaś żadnego pytania, poza retorycznymi. Jak chcesz się wyżalić, to pisz w pamiętniku, a nie zaśmiecasz forum.

Dziękuję, dobranoc -.-

Dziewczyny mają rację :)  Farbowanie, tym bardziej rozjaśnianie kolejne w tak krótkim czasie to powiem ładnie - błąd.. :)
Tez to mialam niedawno.Odpusc sobie szampon przeciwlupiezowy bo strasznie wysusza wlosy.Ja to robilam tak:troche oliwy z oliwek,zoltko i sporo soku z cytryny.Wszystko zmieszaj,podgrzej i na wlosy.Przykryj folia i recznikiem.Nie dosc ze bardzo odzywisz wlosy to cytryna wyplucze troche kolor.Ja tak robilam tydzien i codziennie czerwony kolor bardzo splywal.Nie daje Ci gwarancji(kazdy ma inne wlosy,nakladal inna farbe a ja mialam czerwone a nie czarne) ale warto sprobowac.
po kilku myciach sam by zszedl:) zazwyczaj tak jest ze po malowaniu zaraz wychodzi ciemny ale pozniej jasnieje... ale w tej sytuacji nie wiem co Ci doradzic. nie przesadzaj napewno nie jest az tak zle:)
nie rozjaśnisz włosów dzień po nałożeniu farby, ewentualnie wyjdą Ci na głowie pomarańczowe placki - już lepiej czarny bez plam- żadna porządna fryzjerka nie spróbuje nawet tego ruszyć - źle zrobiłaś że nałożyłaś drugą farbę - powinnać te wlosy z 10 razy myć i płukać rumiankiem, sokiem z cytryny- odcień zawsze od razu po farbowaniu jest ciemniejszy i intensywny - po kilku myciach mógł wyglądać tak jak na pudełku - nie ruszaj już żadnych farb a tym bardziej rozjaśniaczy tylko umyj z 10 razy głowe i jutro to samo. Ja tak z mahoniu zeszłam do złotego blondu w kilka dni.
wiem, że taka nagła i niechciana zmiana to dla ciebie tragedia, ale normalnie nie da się nie śmiać czytając twój opis. Normalnie nie mogę...
Ale między parskaniami ci współczuję i trzymam kciuki, żeby jednak fryzjerka cos wykombinowała
 mają rację te dziewczyny ,że nic tak nie ściąga koloru z włosów  w warunkach domowych jak szampon przeciwłupierzowy, lub dla mężczyzn

 jednak  kolor zazwyczaj  robi się równie gówniany 
 fryzjerka  ma  do dyspozycji tzw dekoloryzację czyli totalne odbarwianie włosów ściąga się pigment naturalny i z farby
  lepiej nie patrzeć w lustro zanim  fryzjer nie zafarbuje włosów  ponownie 
 włosy już i tak zniszczyłaś  gorsze nie będą  po zabiegu u fryzjera
tym bardziej,że  w salonach proponują  pielęgnację w tzw saunie
 przybulisz bo żeby   włosy doprowadzić do stanu  przyzwoitości nie  wystarczy iść do byle fryzjera
trzeba jednak wybrać salon, który wybiera autoryzowane kosmetyki do włosów
 bo zdarzają się fryzjerki, które nakładają palette  i twierdzą, że to goldwell i rzecz jasna inkasują jakby za goldwell 

IwonaLucyna napisał(a):

 mają rację te dziewczyny ,że nic tak nie ściąga koloru z włosów  w warunkach domowych jak szampon przeciwłupierzowy, lub dla mężczyzn jednak  kolor zazwyczaj  robi się równie gówniany  fryzjerka  ma  do dyspozycji tzw dekoloryzację czyli totalne odbarwianie włosów ściąga się pigment naturalny i z farby  lepiej nie patrzeć w lustro zanim  fryzjer nie zafarbuje włosów  ponownie  włosy już i tak zniszczyłaś  gorsze nie będą  po zabiegu u fryzjeratym bardziej,że  w salonach proponują  pielęgnację w tzw saunie przybulisz bo żeby   włosy doprowadzić do stanu  przyzwoitości nie  wystarczy iść do byle fryzjeratrzeba jednak wybrać salon, który wybiera autoryzowane kosmetyki do włosów bo zdarzają się fryzjerki, które nakładają palette  i twierdzą, że to goldwell i rzecz jasna inkasują jakby za goldwell 

dekoloryzacja nie niszczy włosów.

dekoloryzacja ściąga tylko sztuczny pigment (a i stwierdzenie, że ściąga go w całości jest mocno przesadzone.)

nie myl dekoloryzacji z rozjaśnianiem, czy z czymkolwiek innym, z czym ją mylisz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.