- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
8 stycznia 2012, 21:41
![]()
podobaja Wam sie jak ktos eksponuje swoje wystajace obojczyki? XD
i czy te obojczyki są już 'za bardzo' widoczne , idealnie, czy za mało:
edit :na tym zdj chyba troche mnie mi wystaja i swiatlo jest lepsze :)na poprzednim zdj swiatlo bylo dziwne no i zadko az tak bardzo je widac, choc to tez zalezy od tego co ubiore (o.O)
podoba Wam się to czy nie?
Edytowany przez zaprawdeprzekletemiejsce 8 stycznia 2012, 22:44
8 stycznia 2012, 21:49
ja mam wystające bardzo pomimo swojej wagi, mi to nie przeszkadza, ale jak patrzą na to koleżanki to zdania są podzielone jedne mówią "szkoda, że ja nie mam takich" a inne "to wygląda brzydko". Także są gusta i guściki.
8 stycznia 2012, 21:50
Dziwny kształt tych obojczyków... Jak jesteś rozluźniona to tak wyglądają, czy chciałaś je uwydatnić do zdjęcia?
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
8 stycznia 2012, 21:52
chce.byc.chuda napisał(a):
Dziwny kształt tych obojczyków... Jak jesteś
to tak wyglądają, czy chciałaś je uwydatnić do zdjęcia?
robilam je w dosc sztucznym swietle, juz dodalam zdj z normalnego swiatla:)
8 stycznia 2012, 21:57
Na nowym zdjęciu mi się podobają :)
8 stycznia 2012, 22:01
ja mam takie i raczej ich nie odsłaniam. są takie miejsca które kościste za dobrze nie wyglądają i to jest właśnie takie miejsce.. podobnie jak klatka piersiowa - w dekolcie (jak już widać żebra...)
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Rio De Janeiro
- Liczba postów: 5352
8 stycznia 2012, 22:03
jak troszeczkę widać to ok, ale bez przesady
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 427
8 stycznia 2012, 22:06
Ogólnie podobają mi się lekko wystające kości obojczykowe, ale tak w normnie, jest to według mnie zalotne ;-) Ale te, które pokazałaś odpadają.
8 stycznia 2012, 22:07
mi mało widać i nie uważam tego u siebie za brzydkie :) na tym zdjęciu pierwszym to to wygląda okropnie,ale u ciebie nie jest aż tak źle :)
8 stycznia 2012, 22:12
ja lubie wystajace ;D Sama takie mam a do chudych nie naleze...