- Dołączył: 2009-09-04
- Miasto: Lwówek
- Liczba postów: 289
20 listopada 2011, 22:25
Moje drogie, chcę zapytać Was o radę. Mam zniszczone włosy i aby nie pogarszać sytuacji od długiego czasu myję je na noc, aby dodatkowo nie obciążać ich porannym suszeniem. Wszystko pięknie gdy myję je rano i schną same, lecz gdy idę spać z mokrymi lub wilgotnymi- czysta ruletka. Jednego dnia są śliczne, następnego natomiast każdy w inną stronę. Macie może jakieś sposoby aby włosy po nocy nie odstraszały?
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1570
20 listopada 2011, 22:30
Znam to :) kiedyś jak się wierciłam w nocy to była masakra teraz jakoś staram się spać na jednym boku, rano wstaje i jest nawet okej, no ale to również jest ruletka :)
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
20 listopada 2011, 22:32
nie polecam kładzenia się z mokrą głową, włosy się niszczą
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 2124
20 listopada 2011, 22:34
mam ten sam problem ... teraz myje włosy wieczorem ale na tyle wcześnie aby zdążyły wyschnąć zanim pójdę spać bo jak idę z mokrymi to każdy włos żyje własnym zyciem
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
20 listopada 2011, 22:41
Bo mokre włosy są bardziej podatne na łamanie - szczególnie że podczas snu nie bardzo kontrolujemy swoje ruchy - przekręcamy się na plecy, "ugniatamy" włosy, zresztą wiesz jak to jest ;) Ja nie mogę się tak kłaść bo rano mam bardzo suche włosy i szopę.
- Dołączył: 2009-09-04
- Miasto: Lwówek
- Liczba postów: 289
20 listopada 2011, 22:46
Błędne koło- wieczorem nie, bo się niszczą. Suszarką nie, bo się niszczą. Więc co robić ?:(
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
20 listopada 2011, 22:48
Stosować kosmetyki / umyć włosy po szkole, jeśli nie planujesz wyjść / wstać wcześniej rano (to w zależności jak długo schną Twoje włoski)..
Myjesz włosy codziennie? Bo tego też nie za bardzo lubią. Ja mam poniszczone włosy i ratuję się kosmetykami, bo niestety bez suszarki i prostownicy nie mogę funkcjonować, chyba że chcę wyjść z domu z fryzurą rodem z Flinstonów...
- Dołączył: 2009-09-04
- Miasto: Lwówek
- Liczba postów: 289
20 listopada 2011, 22:52
mam włosy trochę za łopatki, szybko mi się przetłuszczają, ale mimo wszystko są suche.. myję codziennie, inaczej czułabym się jak jakiś menel..miałam tak poniszczone, że gdy delikatnie ciągnełam koncówki to większość zostawała mi w garści..