Temat: Jak zmniejszyć te wymiary?

Może spadną, może nie, tego nikt z nas raczej nie może powiedzieć na pewno.
Ale przecież Twoje wymiary są bardzo dobre! Musisz mieć piękną sylwetkę. Te 2 cm to nie tak dużo, nie warto się dla nich zamartwiać :)

Mam podobne wymiary przy 170. (55 kg)
Talia: 65/66 cm
Udo: 51
biust: 90
biodra: 90
pod biustem: 72

Moim problemem są masywne uda - dążę do 49 cm, ale zaczynam się obawiać, że prędzej popadnę w anoreksję niż stracę te 2 cm w nogach i talii. Warto też sobie uświadomić, że to tylko 2 cm - wizualnie może się okazać, że to za mało.. i co wtedy? Ja chcę pozbyć się jeszcze jednego kilograma - jeżeli centymetr się nie zaciśnie tam gdzie bym chciała, zacznę zastanawiać się nad stabilizacją.

Okazuje się, że dążenie do docelowej wagi to nie jedyna zgubna rzecz na diecie. Centymetry, które przy niektórych figurach są nieosiągalne, mogą wpakować nas w niezłe tarapaty.

zazdroszczę ci wymiarów..a czy zgubisz te 2cm to nikt Ci nie zapewni, sama się musisz o tym przekonać

Masz świetne wymiary! Ja bym może skupiła się na ćwiczeniach aerobowych/cardio/interwałach, jeżeli tak Ci zależy na ubytku cm.

Ja tam marzę o twoich wymiarach :) Miejmy nadzieje ,że przy tych 2 kg spadną . Pozdrawiam

> Ważę 55 kg przy 169.. dążę do równych 53 kg..
> myślicie, że schudnięcie 2 kg sprawi, że wymiary
> choć troszkę spadną? talia: 64biodra (najszersze
> miejsce): 88pod biustem: 74udo: 51 ;((( łydka:
> 31chciałabym:udo: 49talia: 62reszta bez zmian

W tej chwili zabiłabym za to 51 w udzie.... Szarpię się szarpię, flaki ćwiczeniami sobie wypruwam a moje 54 cm nie chcą drgnąć....

> W tej
> chwili zabiłabym za to 51 w udzie.... Szarpię się
> szarpię, flaki ćwiczeniami sobie wypruwam a moje
> 54 cm nie chcą drgnąć....

Zależy jaką masz budowę. Moje uda się buntują i w pewnym momencie chudnę już tylko z górnych partii, przez co wyglądam dość komicznie;)