- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 2392
15 listopada 2011, 13:00
Witajcie, mam pytanie do Dziewcząt mających kolczyk w uchu, o góry, w chrząstce. Mam zamiar iść dzisiaj zrobić, stąd moje pytanie czy boli ? Jaką metodą teraz jest to wykonywane ? Szczerze powiedziawszy wolałabym pistoletem,ale przeszukałam trochę na forach i w większości przypadków wykonywane było to igłą. A jak było u Was? Bolało ?
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 2392
15 listopada 2011, 13:04
Jaką metodą miałaś wykonywany ten zabieg ?
15 listopada 2011, 13:07
Bardziej boli 'po'. Przez kilka dni nie mogłam spać na boku.
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
15 listopada 2011, 13:08
pistoletem gorzej boli, gdyż ciało/chrząstka jest jakby to powiedzieć "rozrywane", a jeżeli robisz to igłą, to wchodzi jak w masełko :P
nigdy nic nie rób sobie pistoletem, mam kilka kolczyków na ciele i gdy pomyslę że miałabym robić je pistoletem, to aż mnie ciary przechodzą brrr..
żaden porządny zaklad percingu nie zrobi Ci nic pistoletem, przeważnie "kosmetyczki" oferują takie katusze
Edytowany przez biedronka1985 15 listopada 2011, 13:09
15 listopada 2011, 13:10
>nigdy nic nie
> rób sobie pistoletem, mam kilka kolczyków na ciele
> i gdy pomyslę że miałabym robić je pistoletem, to
> aż mnie ciary przechodzą brrr..
Popieram. Też mam kilka kolczyków, wszystkie (oprócz dwóch w uszach, robionych u kosmetyczki przed komunią ;)) robiłam igłą, w większości sama. Nie mam żadnych powikłań, nic mnie nie boli, dziurki wyglądają ładnie.
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 2392
15 listopada 2011, 13:13
A czy cena jest podobna do wykonania kolczyku w małżowinie bądź nosie ? Za kolczyki w małżowinie zapłaciłam 35zł, za nos 30,ale nosem się nie nacieszyłam długo, bo kolczyk wypadł mi podczas snu . :-)
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 100
15 listopada 2011, 13:15
ja mam od ponad 6 lat taki kolczyk i miałam robiony pistoletem ... miałam znieczulone miejsce sprayem
więcej czasu zajęło wybranie odpowiedniego miejsca niż samo "robienie" dziurki
fakt nie mogłam spać długo na tym boku i ucho bolało, ale to normalne przy przebijaniu uszu
obecnie wszystko ładnie wygląda i nic nie boli, a czasami wywołuje zdziwienie u moich znajomych, gdy zwiąże włosy a tu kolczyk
mam jeszcze 4 kolczyki w uszach, ale wszystkie są dziełem mojej Mamy ... metoda na ostry kolczyk :)
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
15 listopada 2011, 13:18
nie wiem jakie są uszu, ale w salonie za język płaciłam 100 zł (w tym igła i kolczyk), tyle samo za pępek, i jeszcze jeden, ale on kosztował 250 zł. Nie jest to tanio, ale pewnie lepiej zrobone niż pistoletem, w takich sprawach lepiej więcej dać kasiorki a mniec ladnie zrobione