- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 listopada 2011, 21:50
na 60% idę w tej sukience na studniówce. możecie mi powiedziec, ze brak mi samokrytyki - proszę bardzo. jednak pada pytanie (do kobiet rozwaznych i przyjemnych w rozmowie) - mogę to zrobic? mam zamiar zrzucic troche balastu do tego czasu. wiem, mam spore (ogromne) uda, ale to sa same miesnie (TAK, mieśnie
i przy okazji... ile kg na oko wazy moje cialo? mam 162cm.
Edytowany przez ciastkowe 10 grudnia 2011, 18:00
13 listopada 2011, 09:33
13 listopada 2011, 09:38
13 listopada 2011, 09:38
13 listopada 2011, 09:40
Edytowany przez BigBaba1 13 listopada 2011, 09:41
13 listopada 2011, 09:45
13 listopada 2011, 09:54
13 listopada 2011, 09:54
13 listopada 2011, 09:56
13 listopada 2011, 10:04
gdybym chiała, aby z klawiatury każdej kobeity wypływał komplemet - wstawiłabym zdjęcie Megan Fox i podała się za nią. gdyby dziewczęta, które udzieliły teraz głosu przeczytaly moje posty (w których mówię/piszę, że ta sukienka ulegnie transformacji) wiedziałyby, że w takiej sukience w takim stanie na studniówce się nie zjawię.
nie ma dzisiaj żadnego święta, jednak na zaś z okazji dnia kobiet życzę lepszej analizy i przyswajania słów.
nie, nie jestem nie miła. każda z Was mówi to samo oczywiście nie mając pojęcia, jak rozmowa potoczyła się wcześniej. chciałam rozmawiac z osobami, ktre potrafią krytykowac konstruktywnie, acz wiem, cięzko tu o takie, skoro jest zbieg ludzi z całego globu.
POZDRAWIAM :)