- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
6 listopada 2011, 22:27
i czy ludzie uważają Was za ładne w makijazu? a bez? tak z ciekawości ;) ja sama podobno jestem taka pośrednio, maluje się tuszem cieniami eyelinerem i w sumie tyle;p
Edytowany przez elle95 6 listopada 2011, 22:28
6 listopada 2011, 22:35
na codzień (czyt. do szkoły) delikatny podkład + róż + tusz do rzęs + brązowa kredka do brwi. wszystko oczywiście delikatnie, ażeby nei wyglądać jak stara pudernica :P na wieczór maznę sobie jakimś cieniem oko :) i tyle. jeśli nigdzie nie wychodzę lub po prostu nie mam ochoty się malować - NIE MALUJĘ SIĘ. nie uważam to za rzecz szczególnie ważną:)
6 listopada 2011, 22:36
Ja maluję się codziennie : tusz do rzęs,eyeliner,kredka do brwi,róż na policzki,błyszczyk - kiepsko wyglądam bez makijażu i zdaję sobię z tego sprawę bez niego wyglądam bardzo anemicznie jak mi ktoś ostatnio powiedział:) Oczywiście pod wieczór za każdym razem dokładnie zmywam makijaż nakładam maseczkę itp także skóra wtedy się regeneruje a nie ,że budzę się nawet w makijażu bez przesady:)
Edytowany przez Madeline1992 6 listopada 2011, 22:39
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15736
6 listopada 2011, 22:40
Maluje się codziennie, nawet jak mam wolne. Oczywiście wyrosłam z malowania się nawet do sklepu albo wyrzucić śmieci, ale lubię mieć makijaż.
Mój make up to podkład, puder, róż, eye liner, tusz do rzęs i czasem, ale naprawdę czasem cienie do powiek w brązach albo typowe dla przydymionego oka.
Co do innych- bez makijażu mówią, że wyglądam ładnie ale mlodziej :) Ale dzięki ciemnej oprawie nie wyglądam, jakbym nie miała oczu :P
6 listopada 2011, 22:40
ja sie codziennie maluje...podkład, perełki brązujace, kredka, tusz, błyszczyk....czasem zamiast kredki eyeliner...jak wychodze na impreze to lubie mocno dosyc oczy podkreslic, mój facet tez lubi jak mam podkreslone oczyska:) nie maluje sie tylko jak cały dzien siedze w domu ale nie ma tragedji na ogół zle sie czuje bez makijazu:)
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
6 listopada 2011, 22:41
Jeśli wychodzę tylko do sklepu lub z małą do parku 3 min od domu to tylko brewki i rzęsy + pomadka a jeśli gdzieś dalej to pełny makijaż :) Bez makijażu wyglądam jak swoja własna prababcia
Edytowany przez Olcia1975 6 listopada 2011, 22:43
- Dołączył: 2011-07-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 854
6 listopada 2011, 22:43
ja na codzien maluje sie tak ze uzywam kremu matujacego nakladam podklad ujednolicajacy cere nakladam puder matujacy i na policzki roz, pozatym maluje w wewnetrznym kaciku oczu perlowym cieniem i troche przy lini rzes na gorze i na dole czarnym/ciemno szarym cieniem, no i nakladam tusz na rzesy i na usta pomadke... jednak uzywam kosmetykow i maluje sie w taki sposob by wygladac jak najbardziej naturalnie i nie uzywam nic kryjacego, chodzi mi tylko o jednolita gladka cere.. a gdy niechce mi sie za bardzo malowac to tylko podklad i puder i na usta pomadka... po prostu czuje sie tak lepiej i nie uwazam zebym jakos tragicznie zle wygladala ale po prostu czuje sie pewniej :)
- Dołączył: 2010-08-27
- Miasto: Bremanger
- Liczba postów: 926
6 listopada 2011, 22:43
Tusz do rzęs. Pomadka ochronna (to się liczy?). Starczy.
6 listopada 2011, 22:46
Tusz do rzęs, czasami korektor i podkład;)
- Dołączył: 2011-10-21
- Miasto:
- Liczba postów: 245
6 listopada 2011, 22:47
Uwielbiam się malować. I uważam, że nie trzeba mieć na twarzy tapety, jeśli używa się większej ilości kosmetyków niż tusz i błyszczyk. Wręcz przeciwnie, tapeta jest efektem nieumiejętnego malowania się. Nie mam problemów z cerą, więc nie używam ciężkich podkładów. Od święta krem tonujący. Cienie zawsze, raczej w naturalnych kolorach, czasem jak nie mam czasu to cielisty cień w kremie z drobinkami i tusz do rzęs. Czasem kredka, liner, od niedawna podkreślam też brwi cieniem do powiek, moim zdaniem bardzo dużo wnosi takie wypełnienie. Usta maluje rzadko, albo zjadam szminkę/błyszczyk albo jestem z chłopakiem a lubię go całować często, chociażby w policzek, więc się nie opłaca. Czasem róż, lubię trochę podkreślić naturalny rumieniec. Ale generalnie większość w tonacji nude, tak na co dzień.
6 listopada 2011, 22:50
podkład, korektor (ale tylko kiedy muszę tzn jakiś niespodziewany pryszcz mam), tusz, eyeliner, pomadka ochronna - to do szkoły, zawsze tak samo:p
Edytowany przez weird 6 listopada 2011, 22:52