- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 664
30 października 2011, 12:29
Mam 161 cm i 42 kg. Nie mam ani płaskiego brzucha, ani szczupłych ud, więc chudnę do 40 kg. Mogę to uznawać za prawidlowe, jeśli wyglądam grubiej od osób w moich proporcjach i nie mam żadnych problemów z wypadającymi włosami, odzczuwaniem głodu itp? Jem 1000 kcal dziennie i biegam 3 razy w tygodniu.
Na stronie 7 aktualne zdjęcia.
Edytowany przez device 31 października 2011, 09:41
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
30 października 2011, 13:57
chore...
btw. te 2 kg na pewno duzo zmienią. zetnij włosy i paznokcie, idz do kibla i bedzie 2 kg mniej.
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 235
30 października 2011, 14:04
Twoje zdjęcia mnie zabiły, to straszne co może w człowieku siedzieć i dzięki temu czuję się lepiej choć ważę dwa razy tyle co TY. rozumiem że jestem szczęśliwym człowiekiem bo nie szukam sobie problemów. owszem chcę schudnąć bo fajnie byłoby kupować ciuchy w sklepach ,które teraz omijam, bo to mnie najbardziej wkurza , w tym co ze sobą zrobiłam.
30 października 2011, 14:05
cwicz kobieto silowo ! na silowni ! wszystko sie wyrobi, bez pracy nic nie bedziesz miala :/
- Dołączył: 2011-10-15
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 199
30 października 2011, 14:06
Ja zaś mam 157 cm i 40 kg...
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 664
30 października 2011, 14:13
PaulinaZberlina - może tak coś przeczytać przed odpowiedzią? Cytuję swój post:
"Biegam już kilka miesięcy [..] Ile ja się namęczyłam różnymi ćwiczeniami - bieganie po schodach, w
terenie, rowerek treningowy, orbitrek, pływanie, aeroby na wewnętrzną i
zewnętrzną stronę ud..."
Ja nie leżę do góry brzuchem i czekam, aż się stanie cud i po wstaniu z łóżka schudną mi uda...
Zaraz dla porównania wstawię zdjęcia nóg z teraz, bo wszystkie tamte zdjęcia są nieaktualne...
Edytowany przez device 30 października 2011, 14:14
30 października 2011, 14:20
> > Takie teraz:
> http://wd1.photoblog.pl/np1/201110/B1/105008410.jpg
> Na tym zdjęciu w górnym lewym rogu troszkę widać, jak
> w wewnętrznej części ud troszkę za dużo wisi
Nic Ci nie wisi... Masz bardzo ładne, szczupłe uda! Takie kobiece, ale szczupłe!!! Uwierz mi!!! A na wewnętrzną część uda są osobne ćwiczenia! np. takie, jakie zostały wymienione w tym wątku:
http://diety.onet.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/24/topicid/111635/sortf/0/rev/0/range/0/page/0/
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
30 października 2011, 14:40
- Dołączył: 2009-07-18
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 1701
30 października 2011, 15:23
Myślę, że już nie ma sensu chudnąć, bo będziesz wygladała coraz gorzej. Faktem jest, że wygladasz na wiecej niż ważysz więc nawet rozumiem Twoją niedowagę i nie krytykuję, ale w tych 44,5 kg naprawdę było ok, mimo że to teoretycznie o wiele za mało. Masz jakieś aktualne zdjęcie?
Edytowany przez entropiczna 30 października 2011, 15:35
30 października 2011, 15:31
Ja kiedyś ważyłam 40kg przy 154 i wyglądałam trochę za chudo- natomiast moja matka przy tym samym wzroście i wadze 43 na zdjęciach za czasów studenckich wyglądała jak szkieletor. Wszystko zależy od człowieka ale bez przesady.
30 października 2011, 15:51
device- ja cie rozumiem. Tez jestem niska i wiem ze niska osoba z niedowaga wyglada2 x grubiej niz osoba która ma 175 i wage w normie. Ja mam 155 i jak wazyłam 48 kg to ludzie okreslali mnnie jako "zaokraglona", słowo "chuda" nikomu by nie przyszło do głowy i nikt mi nie chciał wierzyc ze waze tak mało. Teraz waze 38 i WSZYSCY mi mówią ze mam super figure- chuda ale nie wychudzona, no ew +1-2 kg, ale wiecej juz nie.
No tylko ze ja mam problemy z okresem, wiec nie wiem czy bdmogla sobie pozwolic na utrzymanie tej wagi, ale jesli u cb jest wszystko w porzadku, to dla dobrego samopoczucia mozesz sobie te 2 kg schudnac, bo rzeczywiscie, choc jestes szczupła to na wychudzona nie wygladasz.
PS- wiem ze zaraz mnie wszyscy zjada, ale wiem jaka figura uchodzi za idealna w wieku 15-20 lat- niestety baaardzo chuda, no ale co poradzic...