26 października 2011, 22:40
Tak sobie pomyślałam czy by nie używać najmniejszej bańki chińskiej na biust. Tak od czasu do czasu po 3-5 minut na lekkim zasysie. Ze względu na gabaryty wiecznie jędrny nie będzie, więc coś trzeba robić. Co o tym myślicie?
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
26 października 2011, 23:08
skóra na piersiach jest bardzo cienka i delikatna, podejrzewam że bardziej zaszkodzisz niż pomożesz...
26 października 2011, 23:09
ja bym się bała...
- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2151
26 października 2011, 23:10
ja bym nie probowala
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
26 października 2011, 23:17
Spojrzałam na pasek, Ty serio masz taki wieelki biust? ;O
26 października 2011, 23:21
bańki chińskie na piersi to raczej średni pomysł. za delikatny obszar ;)
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
26 października 2011, 23:47
Zgadzam się, może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
27 października 2011, 12:35
> Spojrzałam na pasek, Ty serio masz taki wieelki
> biust? ;O
niestety. i tak jest już o 8cm mniejszy.
Edytowany przez junjo 27 października 2011, 12:37