23 października 2011, 19:25
Jestescie zadowolone ze swoich piersi? ja jestem załamana nie dosc ,ze obwisłe to jeszcze rozstepy;/ boje sie co bedzie po odchudzaniu...
- Dołączył: 2009-08-24
- Miasto: Tajemnica
- Liczba postów: 1285
24 października 2011, 09:39
Na szczęście nie straciłam biustu przy odchudzaniu wręcz mi urósł jeszcze teraz i pozostał w stanie dobrym wiec źle nie jest
24 października 2011, 09:39
Ja swoje lubię, CHYBA 85D, choć tak naprawdę nie wiem
![]()
Ostatnio zafiksowałam się cyckach właśnie i rozważam wizytę u brafitterki, bo wg tabelek w internecie (rożne rozmiarówki) noszę staniki w rozmiarach od D do F - i weź tu bądź kobieto mądra
![]()
Od kiedy pamiętam "nosiłam 85C", okazuje się, że wszystkie biustonosze, które mam w szafie są źle dobrane....
Dziewczyny, czy Wy jesteście pewne, że dobrze dobieracie sobie staniki?
24 października 2011, 09:40
AAAAaaaa tak w ogóle to zazdroszczę wielu z Was, że nie spadły Wam biusty przy odchudzaniu!
Ja też bym nie chciała...
Robiłyście coś szczególnego, czy taka Wasza cudowna natura?
24 października 2011, 09:47
Nie są obwisłe, mają kształt lekko zezowaty, niestety. Tak przynajmniej mi się wydaje, może naoglądałam się za dużo sztucznych cycków sterczących idealnie w przód. Z resztą mam rozmiar 75G, więc może w przypadku A czy C jest to jeszcze możliwe, a w przypadku piersi, które są już widoczne sprawy zaczynają przyjmować inny obrót. Tak się pocieszam ;-)
- Dołączył: 2011-10-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 967
24 października 2011, 09:52
piersi to jedno z niewielu rzeczy w moim ciele ktore akceptuje prawie w 100 % miseczka C, ładne symetryczne, jest ok.....niestety jak schudne pewnie rozmiarówka sie zmniejszy
ale lepsze mniejsze piersi niz obwisły tyłek hehe
- Dołączył: 2010-05-04
- Miasto: Hamak Na Drzewie
- Liczba postów: 1147
24 października 2011, 10:01
nie jestem zadowolona. Są za małe - 70 C :( marze o większych piersiach. Nie mam całkowitego zaniku, ale od zawsze marze o większych piersiach.
24 października 2011, 10:15
> a ja uwielbiam swoje piersi, 75D a po schudnięciu
> nie za wiele zmalały.czy autorka tematu rodziła
> dzieci? jezeli tak to to wyjaśnia że są obwisłe :(
nie rodziłam...
24 października 2011, 10:16
Widzę ,ze wiekszosc z Was zadowolona ze Swoich cycusiów:)
24 października 2011, 11:04
Zależy od humoru, czasami je ubóstwiam, czasami marudzę, że są za małe. Choć mam trochę rozstępów (już wyblakłych na szczęście) jakoś żyję, a mój chłopak nie narzeka. Aczkolwiek bardzo żałuję, że mam tak poniszczone przez wcześniejszą otyłość ciało, i bardzo chciałabym aby istniała wymiana ciał :P No ale już jesteśmy jakie jesteśmy i nic z tym nie zrobimy, więc tak, jestem zadowolona, bo mogło być gorzej :D
24 października 2011, 11:04
ja nie jestem
![]()
są za małe, takie pindki małe. no denerwuje mnie to bo chciałabym mieć takie C... no kurde, wyglądam jakoś niesymetrycznie z takimi małymi cyckami. no i przez nie mam takie zaburzenie postrzegania całej swojej sylwetki bo wydaje mi się że reszta jest za duża w porównaniu do tych cholernych rodzynek. mój mąż zawsze mi powtarza że woli takie małe i że jestem głupia że tak ich nie lubię ale wiem że jak miałabym większe to byłoby lepiej....