Temat: cycki;D

Jestescie zadowolone ze swoich piersi? ja jestem załamana nie dosc ,ze obwisłe to jeszcze rozstepy;/ boje sie co bedzie po odchudzaniu...
Na szczęście nie straciłam biustu przy odchudzaniu wręcz mi urósł jeszcze teraz i pozostał w stanie dobrym wiec źle nie jest
Ja swoje lubię, CHYBA 85D, choć tak naprawdę nie wiem

Ostatnio zafiksowałam się cyckach właśnie i rozważam wizytę u brafitterki, bo wg tabelek w internecie (rożne rozmiarówki) noszę staniki w rozmiarach od D do F - i weź tu bądź kobieto mądra
Od kiedy pamiętam "nosiłam 85C", okazuje się, że wszystkie biustonosze, które mam w szafie są źle dobrane....

Dziewczyny, czy Wy jesteście pewne, że dobrze dobieracie sobie staniki?
AAAAaaaa tak w ogóle to zazdroszczę wielu z Was, że nie spadły Wam biusty przy odchudzaniu!
Ja też bym nie chciała...

Robiłyście coś szczególnego, czy taka Wasza cudowna natura?
Nie są obwisłe, mają kształt lekko zezowaty, niestety. Tak przynajmniej mi się wydaje, może naoglądałam się za dużo sztucznych cycków sterczących idealnie w przód. Z resztą mam rozmiar 75G, więc może w przypadku A czy C jest to jeszcze możliwe, a w przypadku piersi, które są już widoczne sprawy zaczynają przyjmować inny obrót. Tak się pocieszam ;-)

piersi to jedno z niewielu rzeczy w moim ciele ktore akceptuje prawie w 100 % miseczka C, ładne symetryczne, jest ok.....niestety jak schudne pewnie rozmiarówka sie zmniejszy ale lepsze mniejsze piersi niz obwisły tyłek hehe

nie jestem zadowolona. Są za małe - 70 C  :( marze o większych piersiach. Nie mam całkowitego zaniku, ale od zawsze marze o większych piersiach.
> a ja uwielbiam swoje piersi, 75D a po schudnięciu
> nie za wiele zmalały.czy autorka tematu rodziła
> dzieci? jezeli tak to to wyjaśnia że są obwisłe :(
nie rodziłam...
Widzę ,ze wiekszosc z Was zadowolona ze Swoich cycusiów:)
Zależy od humoru, czasami je ubóstwiam, czasami marudzę, że są za małe. Choć mam trochę rozstępów (już wyblakłych na szczęście) jakoś żyję, a mój chłopak nie narzeka. Aczkolwiek bardzo żałuję, że mam tak poniszczone przez wcześniejszą otyłość ciało, i bardzo chciałabym aby istniała wymiana ciał :P No ale już jesteśmy jakie jesteśmy i nic z tym nie zrobimy, więc tak, jestem zadowolona, bo mogło być gorzej :D
ja nie jestem są za małe, takie pindki małe. no denerwuje mnie to bo chciałabym mieć takie C... no kurde, wyglądam jakoś niesymetrycznie z takimi małymi cyckami. no i przez nie mam takie zaburzenie postrzegania całej swojej sylwetki bo wydaje mi się że reszta jest za duża w porównaniu do tych cholernych rodzynek. mój mąż zawsze mi powtarza że woli takie małe i że jestem głupia że tak ich nie lubię ale wiem że jak miałabym większe to byłoby lepiej....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.