4 października 2011, 16:51
Moja Waga: 75,6 kg ;)
Podsumowanie na stronie nr 5
Edytowany przez takajedna.wiktoria 4 października 2011, 23:36
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1207
4 października 2011, 17:26
Dodaj te linki w pierwszym poście;)
ok. 65 kg chyba;)
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
4 października 2011, 17:35
no wg mnie ok 75 kg
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
4 października 2011, 17:38
75
4 października 2011, 17:50
z 62kg...
4 października 2011, 18:01
Prawdziwą wagę podam jak będzie około 20-stu odpowiedzi ;)
Tak tytułem rozluźnienia doda, że na diecie jestem od maja i schudłam 17 kg i kolejne X kg przede mną ;))
- Dołączył: 2010-10-06
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 82
4 października 2011, 18:30
ok.68kg.w rzeczach jest trudniej ocenić, no ale widząc Cię taką tyle bym dała ;)
4 października 2011, 18:32
> ok.68kg.w rzeczach jest trudniej ocenić, no ale
> widząc Cię taką tyle bym dała ;)
Chciałabym dać w bieliźnie, ale nie chcę spowodować ujemnego przyrostu naturalnego zniechęcając inne kobiety do urodzenia dziecka, gdy zobaczą jak wyglądam:(
Edytowany przez takajedna.wiktoria 4 października 2011, 18:33
- Dołączył: 2010-10-06
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 82
4 października 2011, 18:43
> Chciałabym dać w bieliźnie, ale nie chcę spowodować
ujemnego przyrostu naturalnego zniechęcając inne kobiety do urodzenia
dziecka, gdy zobaczą jak wyglądam:(
kochana wiem co masz na mysli- sama przeszłam dwa porody-ale nie ma co-to natura :) na pewno nie jest tak jak piszesz-nie powinnaś tak się oceniać, Twoje ciało przeszło metamorfozę-i widać po rzeczach że nie jest źle!głowa do góry piękna mamuśko!
Edytowany przez bysia27 4 października 2011, 18:43
4 października 2011, 18:50
kochana wiem co
> masz na mysli- sama przeszłam dwa porody-ale nie
> ma co-to natura :) na pewno nie jest tak jak
> piszesz-nie powinnaś tak się oceniać, Twoje ciało
> przeszło metamorfozę-i widać po rzeczach że nie
> jest źle!głowa do góry piękna mamuśko!
szkoda, że urodzenie dziecka wiąże się z takimi konsekwencjami... ja mam rozstępy wszędzie... co prawda już są białe, ale to marna pociecha. nie pozostaje nic jak iść do dobrej pracy i zbierac na laser:/
- Dołączył: 2010-10-06
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 82
4 października 2011, 19:03
>szkoda, że urodzenie dziecka wiąże się z takimi
konsekwencjami... ja mam rozstępy wszędzie... co prawda już są białe,
ale to marna pociecha. nie pozostaje nic jak iść do dobrej pracy i
zbierac na laser:/
wiem wiem-tak już kiedyś nad tym rozmyślałam, na pewno łatwiej byłoby nam zaakceptować rozstępy gdyby każda je miała-wiem jestem egoistką-ale myslę że widząc koleżanki po porodach w idealnej figurze-jest czego zazdrościć...ale ale...Ty to Ty..ja to ja...one to one....mój mąż mnie taką akceptuje-ja powoli siebie też ....ale coś za coś-nie ma co ....powtarzam sobie przed lustrem że najważniejsze że dzieci mamy zdrowe a reszta się nie liczy...przecież to sama natura :)