- Dołączył: 2009-09-04
- Miasto: Lwówek
- Liczba postów: 289
14 września 2011, 12:38
Jestem młodą osobą, a już zaczynam mieć z nimi problemy.. może macie jakieś sprawdzone kremy i suplementy które by mi pomogły? a może warto iść do dermatologa?
14 września 2011, 13:22
Ja mam ten problem na nosie...Na udach tez juz widze ze zaczynaja sie tworzyc. Watpie zeby cos na to dzialalo. Podobno rutinoscorbin (ogolnie witamina C) dziala na pekajace naczynka gdyz je wzmacnia. Mysle ze w przyszlosci czeka mnie zamykanie ich u kosmetyczki...
- Dołączył: 2009-09-04
- Miasto: Lwówek
- Liczba postów: 289
14 września 2011, 13:22
Sam prysznic to nie wszystko. I wbrew pozorom dla cery naczynkowej najlepsza jest letnia woda, bo zbyt zimna tak samo jak mróz mają przeciwne działanie niż by się założyło.
- Dołączył: 2009-09-04
- Miasto: Lwówek
- Liczba postów: 289
14 września 2011, 13:26
Skarpeteczka starych już nie zlikwidujesz, ale można zapobiec powstawaniu nowych:) potrzeba tylko systematyczności.
18 września 2011, 17:35
Ani tego nie zlikwidujesz, anie nie zapobiegniesz - wypowiadają się osoby, które nie mają ZIELONEGO POJĘCIA o tym problemie. Wszystkie specyfiki - mascie, kremy czy tabletki to tylko zbijanie pieniędzy przez firmy farmaceutyczne. Zwolnić przebieg choroby związanej z żylakami - bo pajączki to pierwszy krok do żylaków - nalezy nosić rajstopy uciskowe oraz na bieżącol zamykać pajączki za pomocą skleroterapii. Choroby jednak nie zatrzymasz, możesz tylko spowolnić, ale z pewnością nie przez durne maści. Wybierz się do dowolnego flebologa - taki lekarz zajmuje się właśnie żyłami - wytłumaczy Ci dlaczego tak jest i z pewnością powtórzy wszystklo to, co tu napisałam.