Temat: Jak czesto golicie nogi i okolice bikini ?

Hehe!  moj maz dostal zjoby za ten  text,  ale sama sie zaczelam zastanawiac jak to z wami jest wiec pytam !

 Chce mu udowodnic ze ja mam racje a nie on !

A czy Twój mąż goli swoje ciało codziennie?

 

Myślę, że codziennie to przesada [chyba że ktoś lubi i ma czas].

Co 2-3 dni jest ok.

Maszynki rzuciłam, kremy też, bo piekło strasznie, używam wosku i depilatora. Mój chłopak nawet nie zauważa jak coś mi gdzieś wyrasta, chyba, że mówię o ja, patrz ale mam dziczą szczecinkę i się śmiejemy.
Depiluję się jak mam czas i siłę, przeważnie raz w tygodniu, czasami rzadziej, bo różnie rosną mi te włoski.
Maszynki są okrutne, później(golę rano a wieczorem już kłuje) trzeba częściej i częściej inaczej oszaleć można, tak niewygodnie się robi!

Jeżeli mój facet użyłby argumentu 'bo inne/wszystkie' to by dostał w czambuł, ciekawe czy jemu by się przyjemnie zrobiło, jakbym go porównała do innych....
Przykro, że mąż jest taki niedobry:(

Ja kiedyś goliłam bikini, ale codziennie nie dało rady. Zresztą nawet jak goliłam co 3-4 dni, to miałam mega podrażnienia i wyglądałam jakbym sobie co nieco przeleciała papierem ściernym. Teraz i do nóg i do pach oraz bikini używam depilatora i mam spokój na 2-3 tygodnie.

A mężowi powiedz, żeby też codziennie golił sobie swój gąszcz :P

u mnie to zależy czy coś rośnie ;) pachy tak co 3-4 dni a nogi to ostatnio co 2-3 dni bo mi w wakacje szybko rosną ;)

Co to za mąż ! Mój chłopak się dziwi że ja gole nogi co 2 dzień a nawet gdybym tydzień nie goliła on stwierdzi że i tak mam gładziutki nogi ... ^^ w każdym razie golę co 2 dni chyba że jest zimna i wiem że nie będe odsłaniać nóg przed nikim to nawet tydzien albo i dłużej nie golę :P

nogi co 3-4 dni, 

tak szczerze to kiedy mam sama na to ochote i potrzebe:) a jak facetowi nie pasuje to niech nie dotyka:):P to moje zdanie :D

ja raz na tydzień bo mam bardzo wrażliwą skóre

Ja na mojego bym naskoczyła skąd on wie, jak często inne dziewczyny golą swoje owłosienie Ja przeważnie co 2-3dni bo częściej mi się nie chce i już, a skoro w tym gąszczu owłosienia wszelakiego potrafi mnie odnaleźć to chyba nie jest tak źle