5 września 2011, 20:30
Bywa, że raz mam gładkie włosy, cerę niemalże idealną, nawilżoną, bez przebarwień, czystą... sama czuję sie wtedy czysto, bo podkład super się wchłania i nie pozostają żadne smugi. jednakże częściej jest tak, że moja cera sprawia uczucie założonej maski, czuję na twarzy podkład, który się zbryla, warzy, widać każde małe gówienko, tzn. pryszcz, cera wygląda na wyraźnie niezdrową, a włosy są suche i spuszone. Jak myślicie, od czego to zależy? Dodam, że będąc na diecie jest trochę lepiej.
5 września 2011, 20:35
.
Edytowany przez voluntatis 3 stycznia 2014, 15:14
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
5 września 2011, 20:37
dużo może zależeć od hormonów, ale też np. stresu, jadłospisu, nawodnienia itp.
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
5 września 2011, 20:37
np. mój brat ma trądzik po mleku i produktach mlecznych
- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 1277
5 września 2011, 21:04
Wszystko zależy od cyklu miesiączkowego, od Twojego sposobu odżywiania się, stresu, zmęczenia.. Jest naprawdę wiele czynników, a najgorzej, kiedy występuje kilka jednocześnie.